Rosyjscy menadżerowie wciąż bogaci

Rosyjscy menadżerowie i właściciele firm w warunkach kryzysu nie mogą narzekać - pisze rosyjska prasa. Okazuje się, że nadal wydają pieniądze na luksus i otrzymują duże premie - nie zważając na fatalną kondycję finansową firm.

26.03.2009 | aktual.: 26.03.2009 08:07

Gazeta "Komsomolskaja Prawda" poinformowała, że w ubiegły weekend właściciel Południowouralskiej Grupy Przemysłowej zorganizował dla swojej żony urodziny w znanym moskiewskim teatrze imienia Stanisławskiego. W ramach programu artystycznego wystąpił Elton John. Dziennikarze ustalili, że za honorarium artysty w wysokości 1,5 miliona dolarów można byłoby prawie przez pół roku wypłacać pensje robotnikom firmy.

Dobrze żyje się kierownictwu czołowych rosyjskich banków, które dostały ogromne wsparcie finansowe od państwa. Dla przykładu - Gazprombank - za ubiegły rok wypłacił każdemu członkowi zarządu po 72 miliony rubli premii, czyli równowartość 7 milionów złotych.

Rosyjski koncern samochodowy AvtoWAZ, który poprosił o wsparcie finansowe państwa za ubiegły rok, wydał na premie dla 12 członków Rady Dyrektorów ponad 50 milionów rubli, czyli 5 milionów złotych.

Gazeta pisze, że może wzorem Stanów Zjednoczonych wypadałoby opodatkować nadmiernie wysokie premie rosyjskich menadżerów.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)