Policja zaczęła masowe kontrole kierowców. Oto powód
Od 4 sierpnia policja w całej Europie prowadzi akcję "Speed", mającą na celu ograniczenie wypadków spowodowanych nadmierną prędkością. W Polsce w 2024 r. doszło do 4269 takich wypadków, w których zginęło 638 osób. Akcja potrwa do 10 sierpnia.
Akcja "Speed" to inicjatywa mająca na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drogach poprzez zmasowane kontrole prędkości - pisze "Gazeta Wyborcza". W Polsce w 2024 r. nadmierna prędkość była przyczyną 4269 wypadków. W wyniku tych zdarzeń zginęło 638 osób, a 5148 zostało rannych.
Kierowcy przekraczający dozwoloną prędkość muszą liczyć się z surowymi karami. Mandaty za przekroczenie prędkości mogą sięgać nawet 5 tys. zł, a dodatkowo na konto kierowcy trafiają punkty karne. Przekroczenie prędkości o 70 km/h lub więcej skutkuje 15 punktami karnymi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sezon weselny w pełni. Ile dać w kopertę na wesele?
Akcja jest częścią działań Roadpol, organizacji zrzeszającej służby policyjne z 31 krajów Europy. Celem jest zmniejszenie liczby ofiar wypadków drogowych. W 2025 r. planowane są jeszcze dwie podobne operacje, w tym kontrola używania telefonów komórkowych podczas jazdy.
Polacy jeżdżą coraz szybciej
W ubiegłym roku Polacy zapłacili rekordową liczbę mandatów. Jak wynika z danych Izby Administracji Skarbowej w Opolu - do końca września 2024 r. kwota zapłaconych mandatów wyniosła 1 mld 130 mln zł. Natomiast w całym 2023 r. było to 1 mld 169 mln zł. Ponadto funkcjonariusze policji wystawili ponad 3 mln mandatów.
Za większe wpływy do budżetu mają odpowiadać m.in. zmiany w taryfikatorze. Mandat za przekroczenie prędkości do 30 km/h wynosi do 400 zł. Przy przekroczeniu prędkości od 31 do 40 km/h to co najmniej 800 zł, a dalej - o 41-50 km/h - 1 tys. zł, o 51-60 km/h - 1,5 tys. zł, o 61-70 km/h - 2 tys. zł, o 71 km/h i więcej - 2,5 tys. zł. Przy przekroczeniu prędkości powyżej 31 km/h - kwoty te rosną dwukrotnie w przypadku recydywy. Nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu to kolejne 1,5 tys. zł.