Rynek wraca do gry
Środowe notowania na Giełdzie Papierów Wartościowych przyniosły drugą z rzędu sesję o większym obrocie. W środę gracze wykazali się na tyle dużą aktywnością, iż obrót w WIG20 wyniósł blisko 790 mln i niewiele mniej niż 960 mln na szerokim rynku.
14.05.2014 17:47
Już w pierwszych minutach gracze interesowali się akcjami PKO a w kolejnych godzinach na tyle mocno grano walorami PZU, iż na półmetku licznik obrotów w WIG20 pokazał 420 mln – wartość, która w poprzednich czterech tygodniach była wyzwaniem dla całych sesji. W efekcie już po trzech sesjach bieżącego tygodnia obrót w WIG20 jest większy do średniego obrotu z czterech ostatnich tygodni. Na dziś wzrost obrotu nie jawi się jako jednoznaczny sukces strony popytowej, ale czytelna próba obrony przez PKO poziomu 40 zł. i zwyżka akcji PZU na godnym szacunku obrocie wskazują, iż ostatnia słabość rynku przyciągnęła większy kapitał na warszawski parkiet. W efekcie środowe rozdanie nie tylko łagodzi wczorajsze cofnięcie, ale głównie przywraca na rynek oczekiwanie, iż WIG20 podejmie kolejną próbą konfrontacji z linią trendu spadkowego, która prowadzi indeks od przeszło sześciu miesięcy a ostatnio okazała się silniejsza od presji wzrostowej z otoczenia. Jeśli gdzieś można szukać ryzyk dla scenariusza wzrostowego to właśnie
na rynkach otoczenia, które ostatnio znów zachowują się lepiej, ale stale daleko im do czytelnego powrotu do trendów wzrostowych. Wczorajsze nowe, rekordy wszech czasów w USA i mocny wzrost niemieckiego DAX-a ledwie przypominają, iż od kilkunastu tygodni na świecie dominują trendy boczne, które muszą ulec wyczerpaniu, by świat wytworzył większą presją wzrostową w Warszawie. Niemniej wyjście i ustabilizowanie się DAX-a nad 9800 pkt. i pokonanie przez S&P500 1900 pkt. byłoby trudne do zignorowania przez graczy Na GPW i przynajmniej sprzyjałoby powrotowi indeksu w rejon 2500 pkt.
Adam Stańczak