Ryszard Krauze chce spłacić długi
Do niedawna jeden z najbogatszych Polaków, dziś bankrut. Na próżno go szukać na najnowszej liście najbogatszych Polaków. Znany biznesmen nie składa jednak broni i zamierza walczyć o biznesowy byt. Jest gotów sprzedać akcje Polnordu, by spłacić część swoich zaległości.
Choć Ryszard Krauze jeszcze niedawno zaprzeczał, że chce się pozbyć udziałów w firmie deweloperskiej, teraz jego ludzie przyznają otwarcie, że nieco ponad 25 proc. akcji notowanego na giełdzie Polnordu idzie pod młotek - podał "Puls Biznesu".
Eksmiliarder już nie ma w spółce większości i obecnie zarządzają nią fundusze inwestycyjne. Krauze chce pozyskać ze sprzedaży ok. 76 mln zł. Podobno zainteresowanie jest spore.
Pieniądze ze sprzedaży mają pójść na spłatę zadłużenia Prokom Investments, czyli spółki przez którą biznesmen inwestował w spółki z warszawskiej Giełdy papierów Wartościowych w Warszawie. Ponieważ interes nie poszedł zbyt dobrze, skończyło się na gigantycznych długach.
Pieniędzy od Krauzego chcą między innymi państwowe giganty - KGHM, Orlen i PZU. To z nimi biznesmen tworzył Telewizję Familijną. Obecnie syndyk tej firmy próbuje ściągnąć od Prokom Investments 70 mln zł.
"Puls Biznesu" pisze, że syndyk Telewizji Familijnej zatrudnił wywiadownię gospodarczą, która za kilkadziesiąt tysięcy złotych ma prześwietlić majątek Prokomu.
Ryszarda Krauze brakuje na najnowszej liście 100 najbogatszych "Wprost". W zeszłym roku z majątkiem 838 mln zł był jeszcze na miejscu 36. Przed siedmioma laty szacowano, że wartość jego firm to ponad 4,5 mld zł.