Samochód tylko dla szefa
Auto służbowe to bonus przyznawany głównie menedżerom najwyższego szczebla
17.05.2010 | aktual.: 17.05.2010 14:43
Auto służbowe to bonus przyznawany głównie menedżerom najwyższego szczebla – wynika z raportu Sedlak & Sedlak „Analiza wybranych świadczeń pozapłacowych”.
96 proc. firm produkcyjnych oferuje auto dyrektorom, a 51 proc. kierownikom. Najlepiej oczywiście mają osoby z najwyższego przedziału struktury zawodowej – aż 86 proc. pracodawców pozwala swoim top-menedżerom na korzystanie ze służbowego pojazdu również w celach prywatnych. To oznacza między innymi, że mogą takim wozem wybrać się na zasłużony urlop albo zawieźć dzieci do szkoły. Choć już za paliwo owi szefowie muszą zwykle zapłacić z własnej kieszeni. Na marginesie – tak jest głównie z powodu kryzysu. Jeszcze 2-3 lata temu kadra zarządzająca mogła lać do pełna na koszt firmy.
Szeregowi pracownicy, jeśli już korzystają z jakichś świadczeń pozapłacowych, to jest to telefon służbowy lub pakiet medyczny.
JS