Sesja bez przełomu?

Notowania kontraktów terminowych na wczorajszej sesji otworzyły się z 21 pkt luką hossy, na poziomie 1 330 pkt (+1,6 proc.).

Strona sprzedająca jeszcze przed otwarciem rynku kasowego próbowała doprowadzić do zamknięcia luki, ale już przy poziomie 1 317 pkt kupujący przystąpili do ofensywy i przejęli kontrolę nad rynkiem, co doprowadziło do systematycznego wzrostu kursu FW20H09.
Po osiągnięciu rejonów 1 366 pkt, zwyżka została zatrzymana i kolejne godziny handlu upływały pod znakiem konsolidowania się kursów. W tym czasie podaż dokonała jedynie technicznej korekty kursów, doprowadzając notowania FW20H09 do wartości 1 338 pkt, po czym popyt ponownie przystąpił do kupowania. W ciągu ostatnich 2 i pół godziny handlu kurs kontraktów poszybował do 1 395 pkt (dzienne maksimum przy 6,57 proc.). Na końcowym fixingu zamknięcie wypadło na 1 375 pkt (+5,04 proc.). Wolumen obrotu kontraktami był o 40 proc. niższy niż poprzednio i wyniósł 45,5 tys. sztuk

Obraz
© Wykres indesku FW20H09 (fot. BM Banku BPH)

Czwartkowa sesja minęła pod znakiem korekty. Na wykresie kontraktów terminowych FW20H09 pokazała się biała świeca, poprzedzona luką hossy, której zamknięcie wypadło powyżej pierwszego z istotnych oporów, znajdującego się na 1 337 pkt. Tym samym dolne ograniczenie kanału spadkowego rozpoczętego w styczniu zostało wybronione i kursy powróciły do dającego się przewidzieć zakresu wahań. A zatem niepewność nieco zmalała. Kolejnym testem determinacji popytu jest luka bessy znajdująca się w przedziale 1 396 – 1 405 pkt. Stronie kupującej pomaga Stochastic, który po wczorajszej sesji wygenerował krótkoterminowy sygnał kupna. Potencjalny zakres korekty spadków z bieżącego roku, czyli 38,2 proc. zniesienia tej fali wypada w okolicach 1 500 pkt. A to oznacza, że przebieg obecnej korekty oraz jej zasięg pokażą kondycję graczy opowiadających się po długiej stronie rynku. Wsparciem dla poczynań kupujących będzie wczorajsza luka hossy znajdująca się w przedziale 1 309 – 1 330 pkt. Zniżkowanie kursów kontraktów poniżej
wspomnianej luki zniweczy dotychczasowe działania strony popytu. Ze średnioterminowego punktu widzenia oscylator trendu - ADX nadal wzrasta, co oznacza, że trend spadkowy wcale nie słabnie, a obecne manewry mogą okazać się tylko techniczną korektą spadków. Dzisiejsza sesja raczej nie powinna przynieść przełomu, ze względu na nadchodzący weekend. Inwestorzy będą raczej skłonni do wstrzymywania się z odważnymi decyzjami do przyszłego tygodnia. Podczas wczorajszej sesji LOP zachowywała się raczej neutralnie względem kursów, nie będąc tym samym argumentem po żadnej ze stron rynkowych.

BM Banku BPH

giełdagpwfutures

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)