Słabsze dane z Chin wywołały przecenę

W piątek rano na giełdach europejskich nie widać było tego optymizmu, który podnosił ceny akcji przez wcześniejsze dwa dni. Przyczyna pogorszenia nastrojów była jedna – słaby odczyt dynamiki PKB w Chinach, która po I kwartale wynosi 8,1%, a nie jak oczekiwano 8,4%.

Słabsze dane z Chin wywołały przecenę
Źródło zdjęć: © BM Banku BPH

16.04.2012 | aktual.: 16.04.2012 09:10

Lekko lepsze marcowe dane o produkcji przemysłowej w Państwie Środka nie miały większego znaczenia, bo dotyczyły również I kwartału 2012. Najważniejsze indeksy europejskie zareagowały spadkiem i po otwarciu zobaczyliśmy około jednoprocentową przecenę. Kolejne wydarzenia rynkowe wyraźnie przeszkadzały stronie popytowej w uaktywnieniu się i tak niestety pozostało do końca dnia. Niepokojącym był fakt, że słabsze nastroje wykorzystane zostały do wyraźnego podbicia rentowności obligacji włoskich i hiszpańskich. Na WGPW inwestorzy reagowali dość spokojnie, co przy znikomych obrotach można odebrać jako kapitulację sprzedających, a nie siłę popytu. WIG20 przez pierwsze godziny notowań tracił około 0,5% i wokół tego poziomu poruszał się do publikacji danych w USA. Te były ważne dla walut. Inflacja konsumencka CPI była wyższa od prognoz (+0,3% vs +0,2%), co wyraźnie umocniło dolara. Układ sił stał się jeszcze bardziej niekorzystny dla rynków akcji na co giełdy w Nowym Jorku zareagowały słabym otwarciem. W rezultacie
parkiety europejskie poddały się dalszej wyprzedaży i WIG20 wybił się dołem z ruchu horyzontalnego. O 15:55 poznaliśmy jeszcze słabszy od prognoz kwietniowy wskaźnik nastrojów konsumentów Uniwersytetu Michigan i spadki w Europie trwały do zamknięcia. WIG20 ostatecznie stracił 1,3% (2250 pkt), przy obrocie 410 mln PLN.

Obraz
© Wykres WIG

W piątek chęć realizacji zysków zwyciężyła a podaż odebrała popytowi cześć z mozołem zdobytych punktów. Indeks szerokiego rynku zamknął dzień spadkiem o blisko 1% przy obrotach na poziomie 541 mln zł. Efektem graficznym kończących tydzień zmagań była czarna świeca, podkreślająca przewagę sprzedających. Spadki zatrzymały się w okolicy otwarcia z czwartku, tym samym nie naruszając istotnego wsparcia w postaci niewielkiej luki hossy. Fakt ten sprawia, że obrona wspomnianego poziomu może przynieść chęć odreagowania w trakcie dzisiejszej sesji.

Szanse wzmacnia stosunkowo niewielki obrót wskazujący, że piątkowe notowania były raczej wynikiem bierności popytu, niż faktycznego ataku podaży. W obrazie wskaźnikowym sesja uzyskała neutralny obraz. RSI obniżył swe wartości, ale ruch nie został potwierdzony przez Composite Indeks a ADX nadal wskazuje ruch boczny. W trakcie dzisiejszych notowań spodziewać się można ponownego ataku na lukę z czwartku. Przełamanie powyższego wsparcia implikować będzie kontynuację spadków w kierunku dołka ze środy zeszłego tygodnia, natomiast obrona pozwoli na próbę sforsowania średnich ruchomych.

Biuro Maklerskie Banku BPH

indeksygpwrynek akcji
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)