Śmierć w fabryce czekolady
Pracownik fabryki czekolady Cocoa Servies mieszczącej się w w amerykańskim mieście Camden (w stanie New Jersey) zginął po tym, jak wpadł do zbiornika z gorącą czekoladą.
10.07.2009 10:14
Pracownik fabryki czekolady Cocoa Servies mieszczącej się w w amerykańskim mieście Camden (w stanie New Jersey) zginął po tym, jak wpadł do zbiornika z gorącą czekoladą - podaje "Gazeta.pl"
Wszystko wskazuje na to, że 29-letni Vincent Smith II, poślizgnął się i wpadł do głębokiego na 8 stóp zbiornika, gdzie uderzyło go potężne mieszadło, będące bezpośrednią przyczyną śmierci.
Brygada ratunkowa do poszkodowanego dotarła w dziesięć minut, niestety stwierdziła zgon. Jak wynika z zeznań - pracownicy natychmiast zatrzymali kręcącą się maszynę. Wstępnie zdarzenie uznano za nieszczęśliwy wypadek, mimo to trwa śledztwo mające na celu ustalić faktyczne przyczyny śmierci pracownika.