Sony straciło ponad 170 mln dolarów przez hakerów
Z hakerami nie ma żartów. Przekonała się o tym firma Sony, która z powodu niedawnego cyberataku na jej serwery straciła około 14 mld jenów, czyli ponad 170 mln dolarów.
Spółka została zmuszona do zamknięcia swojej usługi online o nazwie Playstation Network (PSN) po tym jak z powodu ataków hakerskich wyciekły dane 77 milionów kont użytkowników usługi. Wkrótce potem zaatakowano również stronę Sony Online Entertainment, z której wyciekły dane o ponad 20 mln kont.
- Nie możemy wykluczyć, że przestępcy wykradli także dane kart kredytowych - pisał wówczas koncern Sony na swym blogu, apelując jednocześnie do klientów, by byli czujni i sprawdzali stan swych kont bankowych.
- Bazując na informacjach obecnie będących do naszej dyspozycji szacujemy koszty związane z nieautoryzowanym dostępem do naszej sieci na blisko 14 mld jenów w roku podatkowym kończącym się 31 marca 2012 roku - spółka poinformowała inwestorów w oficjalnym oświadczeniu.
Sony przewiduje również, że w całym roku finansowym 2011 strata netto wyniesie 260 mld jenów, czyli 3,1 mld dolarów. Jeszcze w lutym spółka przewidywała zysk w wysokości 70 mld jenów. Tak duża różnica wynika z odpisami aktywów związanymi z podatkiem odroczonym.
Spółka poniosła również duże straty związane z trzęsieniem ziemi i tsunami w Japonii. W 2012 roku ma jednak ponownie wykazać zysk.