Spojrzą łagodnym okiem
Według nieoficjalnych informacji "Rzeczpospolitej" korzystna interpretacja dotycząca deficytów krajów, które przeprowadziły reformę emerytalną - w tym Polski - ma być dołączona do pakietu reformy zarządzania gospodarczego Unii, którą przygotowuje KE.
28.09.2010 | aktual.: 28.09.2010 10:57
Rozmówca gazety potwierdza, że można mówić o sukcesie. Środki na rachunkach Otwartych Funduszy Emerytalnych nie będą odliczane w 100 proc., ale możemy liczyć na częściową ulgę. Nie ma co liczyć na zmianę reguł statystycznych. Do tego potrzebna byłaby zgoda całej 27.
O zmianę sposobu naliczania długu walczy 9 państw Unii, w tym Polska, które przeprowadziły reformę emerytalną. Dlaczego? W krajach, gdzie system emerytalny jest publiczny, zobowiązania wobec przechodzących na emeryturę są wliczane do deficytu sektora finansów publicznych. W Polsce całkowite odliczenia pieniędzy, które trafiły do OFE, dałoby statystyczne zmniejszenie deficytu o 1,5 - pkr proc. PKB - donosi gazeta.
Jak czytamy w "Rzeczpospolitej", KE ma spojrzeć na dziewiątkę krajów łagodniejszym okiem i zaproponować częściowe odliczanie środków OFE od deficytu finansów publicznych przy podejmowaniu decyzji o procedurze nadmiernego deficytu.
WP / Rzeczpospolita