Sprawdzili parówki z Biedronki. Ostrzegają przed jedną etykietą
Eksperci ostrzegają przed popularnymi parówkami wędzonymi z kurcząt sprzedawanymi w Biedronce. "Skład jest naprawdę bardzo słaby" — podkreślają. Są jednak parówki, które zyskały pozytywną opinię specjalistów.
Jak podaje "Fakt", negatywną opinię ekspertów z portalu czytamyetykiety.pl otrzymały "Parówki wędzone z kurcząt". Choć kosztują tylko 8,45 zł za kilogram, specjaliści uznali je za "słaby wybór" i nie polecają ich zakupu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zapytaliśmy na Podlasiu o truskawki. " Jedz albo wyrzuć"
Tych parówek lepiej nie kupuj w Biedronce
Głównym problemem jest skład. Aż 55 proc. produktu to mięso oddzielone mechanicznie (MOM), które powstaje przez wyciskanie mięsa z kości.
Jak informuje dziennik, w takim produkcie mogą znaleźć się chrząstki, ścięgna, a nawet fragmenty pazurów. Może również zawierać znacznie więcej tłuszczu i mniej białka niż zwykłe mięso.
Jakie parówki z Biedronki są najlepsze?
Z kolei pozytywną opinię ekspertów zebrały parówki z szynki Kraina Wędlin Nature, również dostępne w Biedronce. Kosztują 6,79 zł za opakowanie 250 g i zawierają mięso wieprzowe z szynki (100 g produktu wyprodukowanego z 100 g mięsa wieprzowego z szynki), sól, cukier, naturalne aromaty i przyprawy.
W tym samym zestawieniu dobrze wypadły też parówki Pikok Pure z Lidla, które zawierają mięso wieprzowe z szynki (100 g produktu wyprodukowanego z 100 g mięsa wieprzowego z szynki), sól, przyprawy, ekstrakty przypraw, naturalne aromaty, glukoze, białko wieprzowe kolagenowe.
"W obu opcjach składy są proste, a wartości odżywcze bardzo zbliżone. Oba produkty to dobre wybory w kategorii parówek" – podkreślają eksperci we wpisie na Instagramie.
Porównali skład szynek z Biedronki i Lidla
Ostatnio eksperci z portalu czytamyetykiety.pl przeanalizowali składy szynek wieprzowych z Lidla i Biedronki. W zestawieniu znalazły się szynka Pikok Pure z Lidla oraz Kraina Wędlin Nature z Biedronki.
Eksperci zwrócili uwagę na obecność błonnika pszennego bezglutenowego w szynce z Biedronki, co ich zdaniem obniża jakość produktu. Dodatkowo glukoza została oznaczona jako składnik, na który warto uważać.
Pod względem kaloryczności, szynka z Biedronki ma 114 kcal na 100 g, czyli o 6 kcal więcej niż produkt z Lidla.
"Obie opcje mają dość dobre składy, ale na prowadzenie wysuwa się jednak Pikok Pure z Lidla. Ma mniej tłuszczów nasyconych, cukrów oraz soli - czyli składników, na których ilość warto uważać w codziennej diecie" - czytamy we wpisie na Instagramie.