Sprzedawał ludzi do morderczej pracy

Gang oferował legalną pracę w Wielkiej Brytanii, na miejscu okazywało się, że ofiary pracowały niemal za darmo po 12 godzin na dobę i mieszkały w nieludzkich warunkach.

Obraz

Pomorska policja zatrzymała 35-letniego szefa grupy handlującej ludźmi. Gang oferował legalną pracę w Wielkiej Brytanii, na miejscu okazywało się, że ofiary pracowały niemal za darmo po 12 godzin na dobę i mieszkały w nieludzkich warunkach.

Jak poinformowało biuro prasowe pomorskiej policji, ofiarami gangu mogło paść nawet stu mężczyzn. Wszyscy odpowiedzieli na ogłoszenia zamieszczane w prasie, w których oferowano stałą pracę, zakwaterowanie w dwuosobowych pokojach z łazienką oraz regularne wypłaty.

Jak informuje policja z ofiarami umawiano się w Anglii. Mężczyźni czekali po kilka godzin, po czym zjawiała się furgonetka z zaklejonymi oknami. Od każdego z mężczyzn pobierano 300 funtów opłaty mającej rzekomo pokryć tygodniowy czynsz oraz koszty szkolenia BHP. - Osoby, które nie miały gotówki, oddawały w zastaw telefony, laptopy etc. - informują policjanci.

Na miejscu, do którego przewożono mężczyzn, okazywało się, że byli zmuszani do pracy po dwanaście godzin dziennie. Zakwaterowywano ich w opuszczonych ruderach, bez wody, jedzenia i jakichkolwiek mebli. Mężczyźni spali na podłodze. W jednym pomieszczeniu zakwaterowywano nawet osiem osób jednocześnie. Cały czas pilnowali ich członkowie grupy.

- Mężczyznom wypłacano jedynie zaliczki, które starczały wyłącznie na chleb. Osoby, które domagały się pieniędzy, lub namawiały innych do sprzeciwu były bite i zastraszane. W końcu po kilku tygodniach niewolniczej pracy uciekli i powiadomili polskie służby - informuje pomorska policja.

Jak dodaje biuro prasowe, 35-letni szef grupy, Jacek N. został zatrzymany 20 kwietnia w Krakowie, dzięki pracy policjantów z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego gdańskiej komendy wojewódzkiej. Jacka N. zatrzymano w drodze do sądu, gdzie miał odpowiadać za oszustwa.

Ponieważ czerpał korzyści z niewolniczej pracy, Jackowi N. postawiono zarzut handlu ludźmi, za co grozi do 15 lat więzienia. Mężczyzna został aresztowany. Sprawa jest rozwojowa, policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań.

Wybrane dla Ciebie
Carrefour na sprzedaż. Zgoda Brukseli na przejęcie w pierwszym kraju
Carrefour na sprzedaż. Zgoda Brukseli na przejęcie w pierwszym kraju
Gmina chce kupić wyspę. Nie chcą powtórki z zamkiem w Stobnicy
Gmina chce kupić wyspę. Nie chcą powtórki z zamkiem w Stobnicy
Gigant technologiczny zwalnia w Polsce. Pracę straci prawie 400 osób
Gigant technologiczny zwalnia w Polsce. Pracę straci prawie 400 osób
Turystyka dentystyczna Polaków. Tu jeżdżą po plomby za 50 zł
Turystyka dentystyczna Polaków. Tu jeżdżą po plomby za 50 zł
Polska hitem turystycznym w tym kraju. Ogromny wzrost rezerwacji
Polska hitem turystycznym w tym kraju. Ogromny wzrost rezerwacji
Tak można się naciąć na świątecznych rybach. Hodowcy tłumaczą
Tak można się naciąć na świątecznych rybach. Hodowcy tłumaczą
Kiedy przejść na emeryturę? Różnica nawet o 2 tys. zł
Kiedy przejść na emeryturę? Różnica nawet o 2 tys. zł
Udaje hydraulika i "kontroluje" mieszkańców. Urząd ostrzega
Udaje hydraulika i "kontroluje" mieszkańców. Urząd ostrzega
Brała 100 zł za "lewe" L4. Zarobiła tak niemałe pieniądze
Brała 100 zł za "lewe" L4. Zarobiła tak niemałe pieniądze
Ten sprzęt rujnuje rachunki. Zużywa trzy razy więcej prądu niż lodówka
Ten sprzęt rujnuje rachunki. Zużywa trzy razy więcej prądu niż lodówka
Nieopłacalny jak SUV? Oto ile w 3 lata traci na wartości rekordzista
Nieopłacalny jak SUV? Oto ile w 3 lata traci na wartości rekordzista
Podwyżki w Lidlu. Oto ile zarobią kasjerzy w 2026 r.
Podwyżki w Lidlu. Oto ile zarobią kasjerzy w 2026 r.
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀