Sprzedawcy dopalaczy sięgają po kolejną broń
Właściciele zamkniętych firm, handlujących substancjami psychoaktywnymi, zwrócili się ze skargami do Rzecznika Praw Obywatelskich prof. Ireny Lipowicz - informuje "Rzeczpospolita". Rzecznik uznała jednak, że na razie nie ma podstaw do interwencji.
Do tej pory wpłynęło osiem skarg. Ich autorzy uważają, że decyzje głównego inspektora sanitarnego o zamykaniu ich firm były nieprawidłowe i oczekują interwencji rzecznika.
Wszystkie skargi są niemal identyczne, pisane według jednego szablonu. Właściciele firm przytaczają w nich długą listę przepisów, które - ich zdaniem - miały zostać naruszone w związku z październikową akcją policji i służb specjalnych przeciwko placówkom handlującym dopalaczami.