Idę tropem zielonego gnoma. Jedni go kochają, inni nienawidzą. Mało jest takich, którzy o nim nie słyszeli albo nie widzieli filmików z jego udziałem. Dla młodych ludzi pranki Crawly’ego są super. Dla pracowników, których placówki odwiedza, niekoniecznie. - To było przerażające - mówi jedna z nich.