Sprzedaż detaliczna, decyzja RPP i dynamika PKB
Nadchodzące dni będą obfitowały w publikacje makroekonomiczne także dotyczące Polski. Dziś poznamy dynamikę sprzedaży detalicznej na Węgrzech oraz odczyt indeksu Ifo w Niemczech.
25.05.2009 10:23
Nadchodzące dni będą obfitowały w publikacje makroekonomiczne także dotyczące Polski. Dziś poznamy dynamikę sprzedaży detalicznej na Węgrzech oraz odczyt indeksu Ifo w Niemczech.
A już we wtorek dane o sprzedaży detalicznej w Polsce. Ekonomiści zakładają dynamikę blisko zera (średnia według stock.pl to wzrost o 0,2 proc.). Stopa bezrobocia - publikowana równolegle - ma wynieść 11,2 proc. czyli tyle samo co w marcu. Również we wtorek zamówienia w przemyśle w strefie euro oraz indeks cen domów w USA (S&P/CaseShiller) oraz indeks zaufania konsumentów w USA. W środę decyzja Rady Polityki Pieniężnej (raczej bez zmiany stóp) i dynamika sprzedaży domów na rynku wtórnym w USA. W czwartek te same dane dotyczące rynku pierwotnego oraz zamówienia na dobra trwałe w Stanach. W piątek poznamy dynamikę PKB Polski w I kwartale, a także produkcję w Japonii oraz kolejny indeks nastrojów w USA.
SYTUACJA NA GPW
Na piątkowej sesji przez długie godziny po prostu nic się nie działo, a WIG20 oscylował wokół poziomu zamknięcia z poprzedniego dnia. W drugiej części sesji sprzedający przeprowadzili apatyczną próbę zbicia cen, a w efekcie WIG20 otarł się o poziom 1800 pkt, który można uznać za dolne ograniczenie konsolidacji, w której indeks się znalazł. Chętnych do obrony tego wsparcia nie brakowało, więc sesję udało zakończyć się nieco wyżej. Bez nerwów i bez większych emocji zakończył się więc ten dzień handlowy na GPW. Skala obrotów spadła do 1,02 mld PLN, co jest dobrą wiadomością. Podrożały akcje 90. spółek, a potaniały 208. Najważniejsze jest jednak to, że mimo słabszej końcówki tygodnia indeks nie wybił się dołem z konsolidacji, więc wciąż zachowuje szanse na wzrosty.
GIEŁDY ZAGRANICZNE
W piątek na rynku akcji w USA tuż przed długim weekendem (amerykański Dzień Pamięci) przez większą część sesji dominował popyt, lecz w samej końcówce notowań główne indeksy spadły poniżej kreski. Nowy tydzień rozpoczął się w Azji dokładnie według odwrotnego scenariusza, czyli dzięki udanemu finiszowi większość indeksów kończy na niewielkich plusach. NIKKEI zyskał 1,3 proc., Hang Seng rósł o 0,7 proc., a chiński B-shares rósł o 0,6 proc. W czwartek lista lokalnych banków z USA, które zmuszone zostały do bankructwa wydłużyła się do 34 pozycji, a w weekend dołączyły dwa kolejne. Nieobecność inwestorów instytucjonalnych ze Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii w poniedziałek zapewne przełoży się na niską aktywność na europejskich rynkach, a na nastroje wpływać będą przede wszystkim bieżące wiadomości (testy nuklearne w Korei Płn.).
OBSERWUJ AKCJE
WIG20 - każda sesja podczas, której indeks dwudziestu największych spółek z GPW porusza się pomiędzy 1800 a 1920 pkt. potęguje napięcie inwestorów czekających na rozstrzygnięcie, w którą stronę podąży rynek. W ubiegłym tygodniu WIG20 wspiął się na poziomy nie obserwowane od początku stycznia 2009 r., lecz aktywna podaż przystąpiła do kontrataku i sprowadziła indeks w okolicę 1800 pkt, gdzie przebiega dolna linia ograniczająca wzrostowy kanał broniący się od połowy lutego. W średnim okresie za spadkami przemawiają m.in. sygnał sprzedaży na wskaźniku MACD oraz kurczące się obroty towarzyszące testowaniu średniej z 200 sesji.
POINFORMOWALI PRZED SESJĄ
Pol-Mot - Bumar odrzucił ofertę spółki dotyczącą zakupu niektórych składników majątku firmy Ursus, ale jednocześnie zaprosił Pol-Mot do dalszych negocjacji w sprawie współpracy w montażu ciągników rolniczych i handlu. Polnord - cena emisyjna akcji serii N została ustalona na 28 PLN. Spółka chce sprzedać 1,5 mln akcji tej serii bez prawa poboru. W budowaniu księgi popytu inwestorzy kwalifikowani zadeklarowali zamiar kupna trzykrotnie większej liczby akcji. Prosper - Tadeusz Wesołowski - wieloletni prezes spółki - złożył rezygnację z pełnionej funkcji nie podając przyczyn swojej decyzji. Enea - nowym prezesem spółki został Maciej Owczarek, wcześniej zatrudniony w Telekomunikacji Polskiej.
PROGNOZA GIEŁDOWA
W końcówce sesji w USA znów przeważali sprzedający, co nie jest zbyt dobrą informacją, ale rynki azjatyckie się tym nie przejęły. Wszak dziś giełdy w USA nie pracują, zatem brak zagrożenia z tamtej strony można wykorzystać do podciągnięcia indeksów. Lecz i ta próba nie udała się do końca, ze względu na doniesienia o udanej próbie eksplozji jądrowej przeprowadzonej przez Koreę Północną. Jen już traci na wartości, końcówka sesji ściągnęła w dół indeks giełdy w Seulu Kospi. Koreę dzieli od Polski pół świata, ale geopolityczne informacje trzeba dziś uważnie śledzić, ponieważ reakcje na działania tego kraju mogą mieć wpływ na rynki. Póki co mamy szanse na niewielkie podciągnięcie WIG20 i dalszą konsolidację wokół poziomu 1830 pkt (zamknięcie sesji czwartkowej i otwarcie piątkowej). Wielkich zmian raczej nie należy się dziś spodziewać.
WALUTY
W poniedziałek na rynku walutowym w Azji inwestorzy pozbywali się walut rynków wschodzących i najchętniej kupowali japońskiego jena, który umacniał się względem wszystkich dwunastu walut. Ryzyko geopolityczne wywołane testami broni atomowej dokonanymi przez Koreę Północną z pewnością nie pomaga odbudować skłonności do lokowania kapitału w tym regionie, o czym świadczyła silna wyprzedaż południowokoreańskiego wona oraz indyjskiej rupii. W dłuższej perspektywie możemy być świadkami odradzania się arbitrażu na rynku walutowym lecz zmiana sił rozdających karty wśród rynków wschodzących może sprawić, że australijski dolar jako wysokodochodowa waluta zostanie zastąpiony przez brazylijskiego reala czy turecką lirę. Złoty rozpoczyna tydzień od lekkiej utraty wartości względem franka (2,90 PLN) i euro (4,40PLN), nieznacznie taniał natomiast dolar (3,14 PLN).
SUROWCE
Cena ropy naftowej pozostaje powyżej poziomu 60 USD za baryłkę - w poniedziałek rano było to ok. 61,5 USD. Przed najbliższym spotkaniem przedstawicieli OPEC inwestorzy nie spodziewają się zmiany limitów wydobycia ustalanych przez kartel. Przy obecnych cenach większość producentów nie musi dopłacać do interesu, ale trzeba pamiętać, że dopiero od kilku dni ropa kosztuje więcej niż przeciętny koszt jej wydobycia i pierwsze miesiące 2009 r. były od wielu lat najtrudniejszymi dla eksporterów energii. Granica opłacalności większości projektów inwestycyjnych znajduje się znacznie powyżej 60 USD, dlatego też wstrzymano lub anulowano wiele inicjatyw badawczo rozwojowych, a od września 2008 r. OPEC by bronić spadających cen zmniejszył poziom wydobycia ropy o ok. 4,2 mld baryłek dziennie.
Łukasz Wróbel, Emil Szweda
Open Finance