Stało się! Panika na rynkach

Kolejny dzień z szalejącym frankiem i giełdami.
Warszawska giełda otworzyła się na gigantycznym 5 proc. minusie!
Analitycy uważali, że odreagowanie może nastąpić po danych z rynku pracy USA. I poprawa była, ale chwilowa. A frank bije ciągle nowe rekordy.

Stało się! Panika na rynkach
Źródło zdjęć: © AFP

05.08.2011 | aktual.: 05.08.2011 21:20

Kolejny dzień z szalejącym frankiem i giełdami. Warszawska giełda otworzyła się na gigantycznym 5 proc. minusie! Analitycy uważali, że odreagowanie może nastąpić po danych z rynku pracy USA. I poprawa była, ale chwilowa. A frank bije ciągle nowe rekordy.

[19:00] Ledwie godzinę temu mieliśmy rekord wszech czasów na poziomie 3,7646 zł, a potem spadek do poziomu 3,6881 zł - ostatecznie na zamknięcie sesji walutowej w Polsce.

[18:54] Miesięczne obciążenie gospodarstw domowych długiem pod zastaw nieruchomości w szwajcarskich frankach, na skutek umocnienia tej waluty wzrosło w Polsce o 25 proc., a na Węgrzech o 55 proc. - ocenił w piątek bank JP Morgan. Dodał, iż skutki umocnionego franka nie będą dla Polski tak dotkliwe, jak dla Węgier. Mamy się cieszyć, że u nas lepiej, czy martwić, że bratnim duszom gorzej się dzieje?

[18:52] Polska giełda na tle giełd europejskich nie wypadła dzisiaj tak źle. Niemiecki indeks DAX na zamknięciu sesji spadł o 2,78 proc., brytyjski indeks FTSE 100 zniżkował o 2,71 proc., a francuski indeks CAC 40 poszedł w dół o 1,26 proc.

[18:46] Wystarczyło przez moment nie pisać i frank spadł do poziomu 3,70. Może milczenie jest receptą na bolączki frankowych kredytobiorców?

[18:23] - Moim zdaniem tendencja spadkowa nie jest jeszcze zakończona. Widać jakieś próby zatrzymania, ale myślę że trzeba się liczyć z perspektywą testu poziomów 2240 pkt. i 2165 pkt. Są to ważne dołki z lutego 2010 r. po których rozpoczęły się wzrosty - mówi PAP Tomasz Jerzyk, analityk DM BZ WBK

[18:21] I znowu 3,72 zł. Co się dzieje, co się dzieje?

[18:15] - Przestrzeń do dalszych spadków jest i to niemal nieograniczona - pisze w komentarzu giełdowym Emil Szweda z Noble Securities. Podkreśla, że odbicie może nadejść w dowolnym momencie, choć potrzebny byłby do tego nie lada wysiłek intelektualny ze strony szefów banków centralnych i państw rozwiniętych.

[18:12] Interwencja na rynku? W ciągu chwili frank z poziomu 3,76 spadł do 3,73. Realizacja zysków przez spekulantów? Czy też w końcu zareagowały banki centralne?
[18:03] Chwilę później jest już 3,7646 zł! I mamy wrażenie, że to jeszcze nie koniec!

[17:56] Tego się można było spodziewać. Szwajcarska waluta znowu bije rekordy. Frank umocnił się - tym razem do poziomu 3,7614 zł!

[17:32] Ostatecznie po całym dniu nerwowości WIG20 na zamknięciu sesji spadł o 1,63 proc. i wyniósł 2447,21 pkt.

[17:11] - Rynki finansowe nie zareagowały tak, jak oczekiwano, na szczyt euro 21 lipca. Turbulencje na rynkach obligacji są nieuzasadnione, a Rzym i Madryt nie potrzebują pomocy - tłumaczy Olli Rehn, komisarz ds. walutowych UE.
( http://i.wp.pl/a/f/jpeg/26479/kryzys_tablica_gielda_inwestor_rece_scottolson_afp_105.jpeg Największe wtopy na GPW )

Zobacz zdjęcia

[17:03] Widać niewielką poprawę nastrojów, ale który to już raz dzisiaj sytuacja zmienia się jak w kalejdoskopie.Frank na poziomie 3,73 zł. WIG20 w dół już tylko o 2,6 proc.

[16:46] WIG20 już blisko 3 proc. w dół. Czy zatrzyma się przed poziomem 2400?

src="http://w.wp.pl/p/inwestycyjny/wykjava/on/PL9999999987.gif?id=1309937819"/> [16:44] Szwajcarska waluta niebezpiecznie zbliża się w okolice dzisiejszych maksimów (i rekordów) na poziomie 3,7563. Czy zobaczymy dzisiaj kolejny szczyt szczytów?
[16:38] Z każdą chwilą widać powrót nerwowości i paniki na rynki. Frank znowu się umacnia - do poziomu 3,73 zł. Warszawska giełda natomiast słabnie. WIG20 traci już 2,14 proc. do poziomu 2434 pkt.

[16:15] W tym samym czasie frank skacze w górę i w dół. Wciąż nie wiadomo, co może dziać się pod koniec dnia. Obecny kurs to 3,71 zł, a był już o 3 grosze niżej.

[16:05] Niestety optymizmu inwestorom starczyło jedynie na godzinę. O 16:00 WIG20 zanurkował w okolice 2440 pkt.

[15:50] S&P500 oraz Dow Jones zyskują po ok 1 proc. Pozytywna tendencja udziela się także pozostałym rynkom. Podobną zwyżkę notuje CAC40. DAX stara się powrócić ponad poziom zamknięcia, mimo dużych spadków na początku notowań. Obecnie krąży wokół poziomu 6340 pkt.
[15:25] WIG20 na plusie. Przekraczając wczorajsze zamknięcie warszawski indeks największych spółek wydaje się potwierdzać tendencję wzrostową. Ile może odrobić z ostatnich spadków do zamknięcia notowań?

[15:10] Brak na razie wyraźnej reakcji złotówki choć zaraz po publikacji danych z USA zyskała względem franka niemal 4gr. Jednak raptem 10 minut później frank odrobił większość strat, kształtując swą cenę na poziomie 3,70 zł.

[15:00] Pierwszą reakcją było nieznaczne wzmocnienie rynków, choć sytuacja wciąż wydaje się niepewna. WIG rozpoczął wspinaczkę do poziomu wczorajszego zamknięcia lecz przed nim jeszcze spory dystans. Lepiej sytuacja wygląda w przypadku WIG20, który zbliża się do swej wczorajszej końcówki - umacniając się na poziomie między 2460 a 2480 pkt.

[14:30] I są dane ze Stanów - jak mówiono, kluczowe dla dzisiejszego dnia! Bezrobocie w USA w lipcu wyniosło 9,1 proc., wobec 9,2 proc. w czerwcu. Liczba miejsc pracy w sektorach pozarolniczych wzrosła o 117 tys., podczas gdy w czerwcu wzrosła o 46 tys. po korekcie. Czy teraz nastąpi odwrócenie trendu?

[13:15] Widać wyczekiwanie na rynku - zarówno na walutach, jak i na giełdzie od dłuższego czasu zmiany są niewielkie. Wszystko powinno się zmienić o 14.30 po publikacji danych z rynku pracy w USA.

[12:00] Właśnie opublikowano słabe dane o produkcji przemysłowej w czerwcu. Zamiast wzrosnąć o 0,1 proc. mdm, jak spodziewali się tego analitycy, produkcja spadła o 1,1 proc. mdm.

[11:07] Tymczasem w Szwajcarii deflacja. Ceny licząc miesiąc do miesiąca spadły o 0,8 proc.

[11:04] Rozpoczyna się się seria ważnych danych z europejskiej gospodarki. Włoskie PKB wzrosło o 0,3 proc. To tyle ile spodziewali się ekonomiści.
Euro kosztuje w tym momencie 4,0411 zł.

*[10:27] * - Znów gorsze nastroje na giełdzie. WIG20 traci 1,73 proc. Frank też się umocnił. Aktualnie kosztuje 3,7316 zł.

*[10:01] * - Aby ta czarna seria się skończyła rynki muszą dostać wreszcie jakąś pozytywną informacją. Dziś warto czekać na dane o zatrudnieniu w USA, bo to one wyznaczą pewien kierunek w jakim będą podążać inwestorzy - mówi Wirtualnej Polsce Maja Goettig, ekonomistka BPH. - Nie bardzo widać cokolwiek innego, co mogłoby mieć wpływ na rynki. Może interwencja banku centralnego Szwajcarii, ale nie wiadomo jakie będą jego kolejne kroki. Najgorsze jest to, że spadki mają podłoże fundamentalne, a na to wszystko nałożyła się psychologia. Musimy czekać na jakiekolwiek pozytywne informacje, czy to od polityków, czy z danych makro - dodaje.

*[9:59] * Giełda radzi sobie coraz lepiej. WIG20 traci już mniej niż 1 proc. Frank nadal oscyluje w okolicach 3,71 zł.

*[9:36] * Pojawiły się sugestie, że narodowe banki interweniowały. Potwierdzenia tych informacji nie ma. Faktem jest, że frank traci zarówno do złotego (3,71 zł) jak i do euro (0,919).

*[9:30] * Krótkie podsumowanie gorącego poranka. WIG20 po panice na otwarciu i lekkim odbiciu po nim, znów traci. Aktualnie główny parkiet traci 2,31 proc. Gorzej radzą sobie inne indeksy. WIG spada o 3,41, mWIG40 o 5,80 proc., sWIG80 o 6,13 proc.!
Źle jest nie tylko u nas. Niemiecki DAX traci 3,5 proc. Jeszcze gorzej jest w Estonii. Tamtejszy parkiet stracił aż 7 proc.!

[9:20] - Bieżąca sytuacja jest efektem ostatnich zaniedbań europejskich i amerykańskich polityków. Dodatkowym bodźcem okazały się złe dane płynące z globalnej gospodarki, co inwestorzy zinterpretowali, jako nadchodzącą recesję. Najważniejsze indeksy warszawskiej giełdy straciły w ciągu tygodnia niemal 10 proc., a słabe sesje w USA oraz Azji karzą sądzić, że to jeszcze nie koniec - pisze w swoim komentarzu porannym Paweł Mielcarek z Xeliona.

[9:17] Mamy też nieco lepsze wiadomości z rynku walut. Złoty się umacnia. Frank spadł do poziomu 3,72 zł. Euro 4,04 zł.

[9:12] Czy to koniec paniki? WIG20 1,92 proc. na minusie.

[9:08] Jest "nieco" lepiej. Aktualnie WIG20 spada "tylko" o 2,88 proc. Największe spadki - ponad 6 proc. notują: Bogdanka, Lotos i Asseco.

[9:06] - Obserwowanie ostatnich sesji jest jak przedłużająca się w nieskończoność wizyta u dentysty, któremu skończyły się zastrzyki ze znieczuleniem miejscowym. Samo oczekiwanie na rozpoczęcie seansu bólu, który zacznie się za kilkadziesiąt minut też nie należy do przyjemności. Indeksy łamią kolejne wsparcia i wydaje mi się, że wyznaczanie kolejnych granic spadków jest zajęciem jałowym, choć może niezbędnym by zająć czymś myśli - napisał w komentarzu Emil Szweda analityk Noble Securities.

[9:00] KRACH! PANIKA! WIG20 leci na łeb na szyję. Na otwarciu blisko 5 proc. w dół!

[8:57]Nie chcemy straszyć, ale czy porównanie wykresów z października 2008 r. i dziś czegoś wam nie przypomina...

Obraz
© (fot. WP)

[8:52] Z niecierpliwością czekamy na otwarcie giełdy. Może być szokująco...

[8:34] Nie miejmy też złudzeń co do warszawskiego parkietu. Kontrakty przed otwarciem zapowiadają spadek WIG20 nawet o 2 proc. na otwarciu. Bariera 2420 pkt. jest zagrożona! Po południu poznamy kluczowe dane o bezrobociu ze Stanów Zjednoczonych.

*[8:29] * I już mamy kolejny rekord - 3,7563 zł.

*[8:00] *To będzie kolejny dzień z rekordami... O 8 zamknęły się azjatyckie giełdy. Nie jest dobrze! Nikkei spadł aż o 3,72 pp.!

[8:19] Tuż po otworzeniu rynków padł rekord. W kolejnych minutach był on śrubowany. Aktualnie nowe szczyty to: 3,7527 zł.

Tak relacjonowaliśmy wczoraj

*[ 18:00 ] * Frank znowu niebezpiecznie zbliża się do rekordowych poziomów - kosztuje już 3,72. Wczorajsza interwencja banku centralnego Szwajcarii przy kursie 3,7464 niewiele dała.
*[ 17:40 ] * Żadna ze spółek wchodzących w skład WIG20 nie zakończyła dnia na plusach. Liderami spadków były spółki surowcowe: KGHM -6,65 proc., Lotos -4,29 proc. , Orlen -5,77 proc. Wśród spółek o największej płynności wysokie spadki zanotowały m.in. JSW -6,43 proc., Petrolinvest -12,8 proc.

*[ 17:35 ] * Podobne do polskich spadków są także na innych giełdach w Europie. niemiecki DAX stracił dziś 3,5 proc., francuski CAC40 zakończył dzień aż na 4 proc. minusie, hiszpański IBEX 35 spada o 3,65 proc., FTSE 100 traci 3,43 proc.

*[ 17:30 ] *To była najgorsza sesja na warszawskiej giełdzie w tym roku. WIG zakończył dzień spadkami o 3,8 proc., natomiast WIG20 był na minusie o 3,6 proc. co oznacza wartość 2488 pkt.

*[ 17:25 ] * Tak wygląda dzisiejszy wykres WIG. Spadki po 15.30 to wynik minusowego otwarcia giełd w Stanach Zjednoczonych.

Jan Kaliński, Michał Jankowski - Wirtualna Polska

frankwalutygiełda
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)