Stopy procentowe w Polsce bez zmian
Po dwóch sesjach niezdecydowania w środę na rynek powrócili kupujący. Kontrakty otworzyły się w okolicach odniesienia i po próbie sił do 10:00, kiedy to na rynek spłynęła większość odczytów PMI dla usług w Europie, inwestorzy obrali kierunek na północ.
Zakupy trwały bez zakłóceń do 14:00 z jednej strony wspierane oczekiwaniem na łagodzenie polityki pieniężnej prze RPP, które wczoraj postanowiło utrzymać stopy na niezmienionym poziomie, ale już wcześniej sugerowała zmianę nastawienia na bardziej gołębie a z drugiej spekulacje dotyczące czwartkowej konferencji EBC. Doniesienia mówiły m.in., że Mario Draghi zaproponuje nieograniczony choć sterylizowany skup obligacji zagrożonych państw strefy euro. W końcówce popyt nieznacznie odpuścił czego faktem była niewielka wyprzedaż. Ostatecznie kontrakty zamknęły dzień 0,6% wzrostem na poziomie 2 265 pkt. Po sesji LOP wyniósł 102,8 tys.
W środę na wykresie dziennym wyrysowana została biała świeca z obustronnymi cieniami. Swoim zakresem wpisała się w obraz wtorkowych notowań, co czyni dwie ostatnie sesje neutralnymi. Kursowi kontraktów udało się oddalić od wsparcia na połówce białego korpusu z piątku na 2 251 pkt a w cenach zamknięcia także wyjść powyżej czerwcowego szczytu na 2 256 pkt. Niestety, w trakcie dnia nie udało się pokonać SK 15. Ruch boczny z ostatnich dni potwierdzają również obserwowane wskaźniki.
Wykres indeksu WIG20 RSI utrzymuje wartość bliska 55 pkt, przy nieznacznie umacniającym się Composite Index i Derivative Oscillator. W średnim terminie rynek również znalazł się w konsolidacji, co podkreśla ADX. W tym układzie, o wyrwaniu rynku z marazmu zdecyduje dopiero dynamiczne wybicie w któraś ze storn. Impulsem do ataku na ostatnie szczyty będzie sforsowanie poziomu 2 291 pkt. Z drugiej strony, negatywny scenariusz powrotu do dolnych obszarów ponad rocznego kanału może zostać realizowany po przełamaniu zeszłotygodniowego dołka na 2 228 pkt.
Opór: 2244,2228, 2212
Wsparcie: 2291, 2334, 2350