Strajk w browarze Carlsberga w Danii
Pracownicy jednego z browarów koncernu Carlsberg ogłosili strajk po tym, jak dyrekcja zabroniła im picia piwa w pracy.
Jednym z przywilejów pracowników browaru Carlsberga w Dani była możliwość picia ważonego przez nich piwa, nawet podczas pracy. Przywilej ten był jednak sprzeczny z zasadami bezpieczeństwa i coraz ostrzejszymi regulacjami w Unii, dotyczącymi picia alkoholu w pracy. Dyrekcja browaru postanowiła zmienić stary zwyczaj i od pierwszego kwietnia br. zakazała pracownikom picia w pracy. Wywołało to niezadowolenie części załogi, kilkuset pracowników ogłosiło strajk.
Piwo dla pracowników było za darmo, co dodatkowo wywołało ich niezadowolenie. Ale darmowe piwo pozostawiono w kantynie, każdy może się go napić jednak tylko podczas przerwy na lunch. Według starych regulacji nawet kierowcy browaru i ludzie pracujący przy taśmie mieli prawo do wypicia trzech piw dziennie poza porą obiadową.
W browarze Carlsberga w Kopenhadze strajkowało około 800 osób. Związki zawodowe mają włączyć się do sporu w roli negocjatora, ale browar raczej nie ustąpi. Zmienia swoje podejście do picia w pracy, w samochodach dostawczych zainstalowano urządzenia badające stężenie alkoholu we krwi kierowcy. Jeśli kierowca nie podda się testowi, nie pojedzie.
(JS)