Świąteczne zwyczaje Polaków
Czas spędzony z bliskimi, obdarowywanie ich prezentami i tradycyjne wigilijne potrawy - to najważniejsze elementy świąt dla Polaków według badania "Za co Polacy kochają święta?". Polacy nie wyobrażają sobie Bożego Narodzenia również bez filmu... "Kevin sam w domu".
21.12.2014 | aktual.: 21.12.2014 09:42
- Polacy należą do społeczeństw, dla których tradycja jest bardzo ważna. Jako najważniejsze tradycje świąteczne wskazują tradycyjne potrawy. Oprócz tego ważnym elementem i symbolem świąt dla Polaków jest choinka, a także zwyczaj obdarowywania bliskich prezentami - mówi dr Tomasz Sobierajski, socjolog.
Z badania "Za co Polacy kochają święta?" przeprowadzonego przez instytut badawczy IQS na przełomie listopada i grudnia 2014 na zlecenie marki Coca-Cola wynika, że większość z nas jest przywiązana do tradycyjnej symboliki. 72 proc. Polaków wskazuje, że najważniejsza w Bożym Narodzeniu jest możliwość spędzenia czasu z bliskimi i sprawianie im radości (37 proc.).
- Chcemy dać najbliższym osobom to, co najcenniejsze, czyli wolny czas, którego często brakuje na co dzień. Liczy się również to, żeby dać im podarki i sprawić radość - wyjaśnia Sobierajski. - Te badania przeczą tezie, o której się mówi bardzo często, że święta się skomercjalizowały, że najważniejsze to wydać mnóstwo pieniędzy i dostać jak najlepsze prezenty.
Podobnie odpowiadali również młodzi ludzie, w grupie 18-24 lata. Dla nich święta nie mogą się obyć bez wspólnej kolacji z najbliższymi (71 proc.), choinki (58 proc.) i...filmu "Kevin sam w domu" (46 proc.). 30 proc. z nich wskazało podarki, ale jak zaznacza Sobierajski, jeśli Polacy mówili o prezentach świątecznych to raczej w kontekście obdarowywania, a nie otrzymywania. Element wspólnotowości widać również w dzieleniu się opłatkiem - ponad 50 proc. badanych wskazało to jako ulubioną świąteczną tradycję.
- Nad tym wszystkim - według badań - figuruje choinka i Święty Mikołaj jako symbole ciepła, dobroci i szansy na to, że być może ten świat będzie lepszy, przynajmniej w te kilka świątecznych dni - mówi socjolog.