Szczury w oknach na czwartym piętrze. "Chciał wskoczyć przez szparę"
Mieszkańcy kamienicy przy ulicy Dembowskiego w Szczecinie od dwóch lat zmagają się z problemem szczurów. Gryzonie stają się coraz bardziej aktywne, próbując dostać się do mieszkań na czwartym piętrze. Miasto planuje dodatkowe działania deratyzacyjne.
Mieszkańcy kamienicy na szczecińskim Niebuszewie od dłuższego czasu walczą z inwazją szczurów. Gryzonie wychodzą z kominów i próbują dostać się do mieszkań na czwartym piętrze. Pani Katarzyna, jedna z mieszkanek, opisuje, jak szczury skaczą na tarasy, a trutki nie przynoszą oczekiwanych rezultatów — sprawę opisuje portal Radia Szczecin.
Wychodzą kominami. Szczur może podskoczyć co najmniej na wysokość metra. Okno było uchylone i szczur chciał wskoczyć przez tę szparę, między ramę okna a futrynę. Na nasze szczęście zawisł, zablokował się i musieliśmy niestety jakoś sobie z nim poradzić. Nie wiem ile on miał centymetrów, duży szczur — relacjonuje dziennikarzom pani Katarzyna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
O włos od tragedii w Olsztynie. Z sufitu spadło prawie pół tony gruzu
Bez działań ze strony władz, problem będzie się pogłębiał
Problem nasila się z powodu opuszczonej kamienicy przy ulicy Cegielskiego, z której szczury przedostają się na sąsiednie posesje. Mieszkańcy apelują o interwencję miasta, które jest właścicielem pustostanu. Pani Katarzyna podkreśla w rozmowie z Radiem Szczecin, że bez działań ze strony władz, problem będzie się pogłębiał.
Miasto Szczecin zadeklarowało dodatkowe deratyzacje, które standardowo odbywają się dwa razy w roku. Sylwia Cyza-Słomska z magistratu informuje Radio Szczecin, że w razie potrzeby akcje będą powtarzane. Dodatkowo planowane jest zabezpieczenie wejścia do opuszczonej kamienicy, co ma ograniczyć migrację szczurów.