Ministerstwo Finansów sprzedało w czwartek obligacje za sześć miliardów złotych. Odtrąbiono sukces, analitycy chwalili, że popyt na nasz dług był duży. Gdy się jednak spojrzy na to, jakie odsetki od tego długu będziemy musieli zapłacić w podatkach, to sytuacja nie wygląda już tak różowo. Większych odsetek nie płaciliśmy od czerwca 2014 r. W dłuższym terminie lekka ręka rządu będzie nas kosztowała miliardy złotych.