Niektórzy polscy importerzy, przez skomplikowane procedury i nadmierny fiskalizm w kraju, wolą swoje towary odprawiać w Niemczech - informuje "Dziennik Gazeta Prawna". Budżet państwa traci z tego tytułu rocznie setki miliony złotych. Np. Izba Celna w Szczecinie szacuje straty na ok. 20 mln zł rocznie.