Politycy już dzielili skórę na niedźwiedziu i przebijali się w obietnicach, co zrobią za pieniądze uzyskane ze sprzedaży gazu łupkowego. Tymczasem dziś, nie dość, że wciąż nie wiadomo ile tak naprawdę tego gazu jest, to jeszcze pomysł rządu może spowodować, że zmaleje liczba chętnych do jego wydobywania. Oczywiście poszło o podatki.