Początek tygodnia zwykle nie jest zbyt dynamiczny na rynkach. Dziś dodatkowo brakować będzie informacji i wydarzeń, które mogłyby rozruszać inwestorów. Mogą się liczyć jedynie spekulacje na temat działań Fed i EBC.
Akcje KGHM, które od kilku dni dołują nasz rynek, powinny dziś zachowywać się lepiej niż ostatnio. Notowania kontraktów terminowych na miedź rosły rano o 2,5 proc. Istotne znacznie dla rynków będą mieć dane makroekonomiczne z Niemiec i Stanów Zjednoczonych.
O tej zasadzie przypomina to, co dzieje się na Wall Street. Ci, którzy ją stosują, zarabiają pieniądze. Ci, którym własne przekonania przesłaniają rynkową rzeczywistość stoją z boki tracąc czas i okazje do zarobku.
Piątkowa słabość warszawskiego parkietu dziś rano może okazać się jego siłą. Podczas gdy w Europie można wyglądać niewielkich spadków, GPW powinna oprzeć się tej presji.
Ostatnie sesje roku charakteryzują się zmiennymi nastrojami. Po okresach marazmu następują bardziej dynamiczne zmiany. Niskie obroty świadczą o tym, że to raczej gra pozorów, niż walka o życie.