Technicy elektroradiologii protestują

Mogą być kłopoty ze zrobieniem zdjęcia rentgenowskiego, tomografii czy rezonansu magnetycznego. Protestować mają bowiem technicy elektroradiologii. Związki zawodowe, które zrzeszają tę grupę pracowników zapowiedziały protest, który ma polegać na pracy jak na ostrym dyżurze. Przyjmowani będą tylko pacjenci w stanie zagrożenia życia.

14 października 2008, 09:00

Akcja organizowana jest w całej Polsce pod hasłem "Dzień bez radiologii i radioterapii".

W Warszawie pod Sejmem w południe rozpocznie się pikieta. Jak poinformował szef związku zawodowego techników elektroradiologii Cezary Staroń, akcja jest protestem przeciwko planom odebrania przywilejów pracowniczych.

Ogólnopolski Związek Zawodowy Techników Medycznych Elektroradiologii wszedł w czerwcu w spór zbiorowy z rządem. Powodem było złożenie w sejmie poselskiego projektu ustawy, który proponuje wydłużenie ich czasu pracy. Obecnie ze względu na szkodliwe promieniowanie technicy pracują 5 godzin dziennie. Grożą strajkiem generalnym, jeśli projekt nie zostanie wycofany.