Techniczne odbicie na giełdach
Wczorajsza sesja na amerykańskich giełdach charakteryzowała się stosunkowo małą zmiennością. Główne indeksy rozpoczęły dzień na lekkich minusach, jednak na niedługo przed zakończeniem notowań udało im się ostatecznie wynurzyć ponad poziomy poprzedniego zamknięcia.
W efekcie indeks Dow Jones wzrósł o 0,2 proc., S&P 500 o 0,33 proc., natomiast technologiczny Nasdaq zyskał 0,84 proc. Wczoraj opublikowane zostały dane makro z USA z tamtejszego rynku nieruchomości oraz dotyczące zamówień na dobra trwałego użytku. Oba odczyty wypadły gorzej od oczekiwań, jednak pomimo tego nie doprowadziły one do dalszej przeceny na rynku. Prawdopodobnie po wtorkowych negatywnych danych z USA inwestorzy zdyskontowali już w cenach akcji napływ kolejnych pesymistycznych informacji.
Paradoksalnie jednak dobrze radzą sobie spółki deweloperskie m.in. D.R. Horton (+4,61 proc.) oraz Toll Brothers (+5,81 proc.), gdyż część inwestorów uznała, że jest to dobry moment do zakupów akcji spółek właśnie z sektora nieruchomościowego.
Lekkie odbicie obserwować można było także na dzisiejszej sesji azjatyckiej. Tokijski indeks Nikkei 225 zyskał 0,69 proc., jednak wciąż utrzymuje się poniżej psychologicznej bariery 9000 pkt. To umiarkowane odreagowanie dokonało się głównie za sprawą lekkiego osłabienia się jena względem dolara. W dalszym jednak ciągu kurs USD/JPY utrzymuje się poniżej poziomu 85,00. Dopiero poprawa nastrojów na rynku, wzrost apetytu na ryzykowniejsze aktywa oraz bardziej zdecydowane działania ze strony japońskich władz monetarnych mogłyby odmienić sytuację na dłużej.
Umiarkowane wzrosty obserwować można także na dzisiejszej sesji europejskiej. Po serii spadków przyszedł czas na techniczne odreagowanie, jednak cały czas należy zachować czujność, gdyż potencjał do dalszej zniżki wydaje się jeszcze nie być w pełni wyczerpanym. Dziś warto zwrócić uwagę na zaplanowany na godzinę 14:30 odczyt danych z USA na temat liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych.
Michał Fronc
Departament Analiz
DM TMS Brokers S.A.