Teraz liczy się tylko Jackson Hole

W dniu dzisiejszym odbędzie się najważniejsze wydarzenie tego tygodnia czyli coroczna konferencja bankowców w USA. Wystąpienie szefa Fed’u zacznie się o godzinie 16.00 czasu polskiego tak więc finalne decyzje poznamy tuż przed zamknięciem giełdowych sesji w Europie.

26.08.2011 17:59

Miniony tydzień na rynku walutowym przebiegał spokojnie, a nawet sennie. Panująca stagnacja spowodowana była oczekiwaniami inwestorów na dzisiejsze wystąpienie Bena Bernanke i jego finalne decyzje dotyczące polityki monetarnej w Stanach Zjednoczonych. W zeszłym roku podczas konferencji bankowców zapadła decyzja o wykupie przez bank centralny aktywów na rynku wtórnym o łącznej wartości 600 mld dolarów co spowodowało znaczną poprawę nastrojów wśród inwestorów, a na giełdach zagościł kolor zielony. Najważniejsze akcje w USA zyskiwały gwałtownie po kilkanaście procent – tego samego oczekuje się po dzisiejszej konferencji co miało by przełożenie na rynek walutowy. Za negacją tego optymistycznego scenariusza na który wszyscy inwestorzy liczą przemawia już wysoka inflacja w USA oraz wcześniejsze postanowienia o utrzymaniu poziomu stóp procentowych na poziomie bliskim zeru. W przypadku braku jakichkolwiek decyzji związanych z kolejnym poluzowaniem polityki pieniężnej możemy się spodziewać spadków na rynku akcyjnym
nawet jeżeli przemówienie B.Bernanke będzie miało na celu uspokojenie inwestorów. To na pewno przełoży się na wartość amerykańskiej waluty oraz całego rynku walutowego, który czeka na końcowe przemówienie szefa Fed’u. Obecnie para EURUSD o godzinie 16.05 notuje 1.4404. Wczoraj na koniec sesji ta para walutowa zanotowała wartość 1.4373 tak więc jeszcze poniżej psychologicznego poziomu 1.44. Wyczekiwanie nie sprzyja dolarowi, który dzisiaj traci na wartości względem nie tylko wspólnej waluty ale również innych ważniejszych walut na świecie.
Amerykańska waluta oddaje wcześniej wypracowane zyski również w stosunku do japońskiej waluty której nie osłabiło obniżenie raitingu Japonii na początku tygodnia. Przypomnijmy, że wiarygodność kredytowa kraju kwitnącej wiśni została zmieniona z poziomu Aa2 na Aa3 z perspektywą stabilną. Dzisiaj para USDJPY o godzinie 16.10 osiąga wartość 76.584 tak więc kurs tej pary powrócił w rejon rekordowo niskich poziomów. Jeszcze wczoraj na koniec dnia zanotowała 77.454. Dzisiejsze minimum wynosi dla tej pary 76.491 i jego przebicie otwierałoby drogę w kierunku ostatnich historycznie niskich wartości.
Polski złoty w perspektywie minionego tygodnia utrzymuje się na stabilnym poziomie. W stosunku do wspólnej waluty w przeciągu ostatnich trzech dni oddał wypracowane zyski z początku tygodnia. W poniedziałek na koniec sesji para EURPLN odnotowała wartość 4.1689, a dzisiaj o godzinie 16.15 notuje 4.1777. Dzisiejsze maksimum wynosi 4.1794 tak więc tuż poniżej psychologicznego poziomu 4.18. Wybicie największej wartości otworzyłoby drogę w kierunku poniedziałkowego szczytu 4.1880.
Finalne postanowienia przedstawione dzisiaj przez Bena Bernanke są bez wątpienia kluczowe dla rynku walutowego jednak wydźwięk tych decyzji najprawdopodobniej poznamy już na początku przyszłego tygodnia w którym również pojawią się bardzo istotne dane z amerykańskiego rynku pracy dotyczące zatrudnienia w sektorze pozarolniczym.

Adrian Mech
NOBLE Markets
Dom Maklerski Noble Securities S.A.

Źródło artykułu:Noble Securities
eurofrankwaluty
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)