Test kolejnego węzła podażowego

Wczorajsze otwarcie FW20U12 wypadło dokładnie w korytarzu cenowym: 2134 – 2138 pkt. Strefa, jak pamiętamy, odgrywała istotną rolę w ubiegłym tygodniu, działając jako lokalna zapora podażowa (ostatecznie nie udało się jej sforsować, choć doszło do niewielkiego naruszenia).

Test kolejnego węzła podażowego
Źródło zdjęć: © DM BZ WBK

31.07.2012 09:35

W trakcie porannej fazy poniedziałkowego handlu obóz byków nadal wykazywał się nieco większą aktywnością, co w konsekwencji doprowadziło do kolejnego naruszenia obszaru cenowego: 2134 – 2138 pkt.

Gdy wydawało się, że ta akcja przyniesie wreszcie oczekiwane przez posiadaczy długich pozycji korzyści, impet ruchu zaczął się nagle wyczerpywać. Co istotne jednak strefa funkcjonowała teraz na wykresie już jako zapora popytowa (zadziałała zatem zasada zmiany biegunów).

Obraz

Generalnie jednak sesja miała bardzo nudny przebieg, a generowane ruchy cenowe (niezależnie od kierunku) pozbawione były dynamiki. Zarówno kupującym, jak i sprzedającym ewidentnie brakowało determinacji w działaniu, choć bez wątpienia to obóz byków wykazywał się zdecydowanie większą wolą walki (mniej więcej od godziny 11.00 kontrakty stopniowo zyskiwały na wartości).

Po przełamaniu strefy: 2134 – 2138 pkt. na rynku nie mogło jednak dojść do wykrystalizowania się kolejnego, silnego impulsu popytowego – potwierdzającego w pełni zarysowującą się w coraz większym stopniu przewagę techniczną byków. Warto jednak podkreślić, że na tle Eurolandu (zwłaszcza w popołudniowej fazie handlu) zachowywaliśmy się zdecydowanie silniej. Wydaje się, że to właśnie ten czynnik (słaby Euroland) ograniczał aktywność byków na GPW. Kontrakty konsekwentnie podążały jednak w kierunku przedziału cenowego: 2164 – 2168 pkt.

Z załączonego wykresu wynika, że ostatecznie doszło do bezpośredniej konfrontacji we wskazanym przedziale cenowym. Zgodnie z oczekiwaniami podaż uaktywniła się jednak w tym rejonie, tak więc ostatecznie bykom nie udało się przedrzeć ponad poziom 2168 pkt. Niemniej w końcowej fazie handlu obóz byków nadal dyktował warunki gry. Dzięki takiej właśnie postawie kupujących zamknięcie FW20U12 wypadło na poziomie 2159 pkt. Stanowiło to ponad jednoprocentowy wzrost wartości kontraktów w relacji do piątkowej ceny odniesienia.

Jak widać popyt zaczyna inicjować coraz śmielsze akcje. Wczoraj miał ewidentną przewagę na rynku. Jedynym potknięciem była nieudana próba sforsowania strefy: 2164 – 2168 pkt. Zamknięcie wypadło jednak w okolicy eksponowanej zapory cenowej.

Tak jak sugerowałem w swoich opracowaniach online, w przypadku jej sforsowania uzyskalibyśmy kolejny sygnał techniczny będący odzwierciedleniem coraz większej przewagi byków na warszawskim rynku terminowym. Skala ruchu wzrostowego jest już jednak tak znacząca, że tak naprawdę w każdej chwili może dojść do wzrostu presji podażowej (co wcale nie musiałoby oznaczać końca inicjatywy byków).

Sforsowanie strefy: 2164 – 2168 pkt. wskazywałoby jednak na rosnącą siłę obozu popytowego, co w optymistycznym wariancie mogłoby doprowadzić do starcia w kluczowym węźle podażowym: 2204 – 2207 pkt. zbudowanym na bazie zniesienia 78.6% (tutaj nastąpiła zmiana w stosunku do wczorajszego opracowania, gdzie podkreślałem znaczenie przedziału oporu: 2187 – 2192 pkt.; nieco szerzej odniosę się do tego wątku w swoim pierwszym opracowaniu online, które ukaże się dzisiaj około godz. 10.15).

Biorąc pod uwagę poranne nastroje panujące na rynkach (wzrosty w Azji, umacniające się kontrakty US Futures), już w trakcie porannej fazy handlu może dojść do naruszenia strefy: 2164 – 2168 pkt. Wydaje się, że jeśli po raz kolejny zadziała zasada zmiany biegunów (wczoraj mieliśmy do czynienia z analogiczną sytuacją w przypadku zakresu: 2134 – 2138 pkt.), to rzeczywiście zwiększy się wówczas prawdopodobieństwo kontynuacji inicjatywy byków. Tak jak sugerowałem wcześniej, w optymistycznym wariancie mogłoby to nawet doprowadzić do konfrontacji w przedziale: 2204 – 2207 pkt.

Aktualnym wsparciem pozostaje natomiast przełamana wczoraj strefa cenowa Fibonacciego: 2134 – 2138 pkt. Ponieważ wypadają tutaj także zniesienia wewnętrzne wygenerowane na bazie bieżącego impulsu popytowego, przedstawiony obszar cenowy cechuje się według mnie sporą wiarygodnością. Oznaką wzrostu presji podażowej na FW20U12 byłoby zatem jego przełamanie, choć taką okoliczność potraktowałbym jedynie jako wstępny sygnał wyczerpywania się impetu bieżącego ruchu wzrostowego.

Opracowanie:
Paweł Danielewicz
Analityk Techniczny
DM BZ WBK

futuresindeksygpw
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)