To była dramatyczna pomyłka
Minister finansów Jacek Rostowski wyraził nadzieję, że środowa decyzja Rady Polityki Pieniężnej o podwyżce stóp procentowych NBP nie okaże się za kilka miesięcy błędna. Wicepremier Waldemar Pawlak stwierdził w czwartek, że decyzja RPP to "dramatyczna pomyłka".
- Konstytucja gwarantuje RPP pełną niezależność, nie jest jednak w stanie zagwarantować nieomylności. Mam nadzieję, że za kilka miesięcy nie okaże się, że decyzja ta była błędem - powiedział dziennikarzom w czwartek Rostowski komentując decyzję RPP.
Natomiast wicepremier Pawlak określił decyzję RPP jako "dramatyczną pomyłkę". - Niestety wczoraj RPP wbiła nóż w plecy naszym rozwojowym procesom, zupełnie bez potrzeby i zupełnie nadgorliwie podnosząc stopy procentowe - podwyższyła cenę pieniądza. Widać, że może być druga fala kryzysu i w tej sytuacji podnoszenie stóp procentowych to jest bardzo dramatyczna pomyłka w moim przekonaniu - powiedział w czwartek dziennikarzom.
Dodał, że ma nadzieję, że będzie to można skorygować, jeżeli inflacja w ciągu najbliższych miesięcy zacznie spadać. - Pamiętajmy o tym, że w momencie kryzysu inflacja zjechała bardzo mocno, doszło nawet do deflacji. Wczorajsza decyzja jest niestety bardzo smutna - stwierdził minister gospodarki.
Według Pawlaka Rada zastosowała "trochę procykliczną politykę, to znaczy jak zaczyna się spowolnienie, to jeszcze zaciągnęła hamulec". - To trochę za duża gorliwość - ocenił.
RPP na środowym posiedzeniu podniosła stopy procentowe o 25 pb. Referencyjna stopa procentowa NBP wynosi obecnie 4,75 proc. w skali roku.