To nie KE pogrążyła polskie stocznie
Europosłanka PO Róża Thun sprzeciwia się stwierdzeniom, że to Komisja Europejska przyczyniła się do trudnej sytuacji w stoczni w Gdyni i w Szczecinie. Eurodeputowana powiedziała w Sygnałach Dnia w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że nasze państwo od dawna dopłacało do stoczni.
27.11.2009 | aktual.: 27.11.2009 10:26
Róża Thun podkreśliła, że Komisja Europejska dba o przedsiębiorstwa, które mają problemy finansowe. Jej zdaniem, stocznie w Gdyni i w Szczecinie miała o wiele więcej przywilejów niż inne przedsiębiorstwa.
Europosłanka uważa, że to właśnie dzięki dyscyplinie unijnej stocznie mają szanse na to, by ponownie funkcjonować. Róża Thun dodała, że Komisja Europejska zawsze dba o ochronę socjalną pracowników przedsiębiorstw w trudnej sytuacji finansowej.
Po decyzji Komisji Europejskiej o konieczności zwrotu pomocy publicznej stocznie w Gdyni i Szczecinie postawiono w stan likwidacji. Dziś odbędzie się przetarg na majątek po Stoczni Szczecińskiej. Wczoraj sprzedano część terenów postoczniowych w Gdyni.