TP idzie na wojnę z kablówkami

Telekomunikacja Polska rzuca rękawice sieciom kablowym. Najnowsza oferta to ultraszybki internet, telewizja na żądanie. Wszystko w atrakcyjnej cenie i z zupełnie nową jakością obsługi.

TP idzie na wojnę z kablówkami
Źródło zdjęć: © Telekomunikacja Polska

23.05.2011 | aktual.: 24.05.2011 06:57

- Czekanie aż coś się ściągnie odchodzi w przeszłość - reklamuje swoją najnowszą ofertą TP. Neostrada Fiber to internet o prędkości 40 lub nawet 80 Mb/s. Dziś takie prędkości to domena tylko sieci kablowych i to w bardzo niewielkim zasięgu.

Telekomunikacja "kablarzom" zabiera ich dotychczasową przewagę - światłowody. Wszystko dzięki technologii VDSL 2, w której tylko końcówka to kabel miedziany. Większość ruchu odbywa się po światłowodzie.
- Co ważne oferta nie jest skierowana dla wybranych. Na początku jest to aż pół miliona gospodarstw domowych, do końca roku ma to być już milion domów. A to dopiero początek - wyjaśnia Katarzyna Scheer odpowiedzialna za klientów detalicznych w TP, która zapewnia, że usługa jest dużo stabilniejsza niż u konkurencji. Dzięki temu rzeczywista prędkość będzie bliska deklarowanych 80 Mb/s.

Telewizja jakiej nie ma nikt

Nowa technologia oprócz internetu daje także inne możliwości. TP w ramach Nesotrady Fiber chce sprzedawać też telewizję z unikalnymi na polskim rynku rozwiązaniami. Oferta Fun Pack to m.in. dysk HD za złotówkę, stały dostęp do darmowych 30 filmów w ramach VoD (w płatnej bazie filmów jest 2 tys.) oraz przede wszystkim możliwość obejrzenia na najważniejszych kanałach (m.in. TVP, TVN) wszystkich programów z ostatnich 7 dni - takiej usługi nie ma żadna telewizja w Polsce.
- Dzięki tym innowacjom jesteśmy w stanie rywalizować z kablówkami - mówi wprost Paweł Galej, dyrektor departamentu usług TV&VoD.

Cena za sam ultra szybki internet to minimalnie 80 zł. Za 150 zł możemy mieć wszystko: telewizję, internet 80 Mb/s, nielimitowane rozmowy na telefony stacjonarne - w cenie jest już opłata za dzierżawę. Na razie oferta dostępna będzie m.in. we Wrocławiu, na warszawskich: Saskiej Kępie i Służewiu, ale także mniejszych miejscowości jak Brwinów czy Oborniki Śląskie. Prezes TP nie ukrywa, że jest to oferta premium więc klienci, którzy się na nią zdecydują dostaną pełną obsługę.

- Po raz pierwszy proponujemy naszym klientom coś takiego. Montaż, podłączenie i instalacja odbywać będzie się w domu klienta. Dajemy gwarancję, że odbędzie się to wciągu 4 dni od zakupu usługi. - mówi Maciej Witucki, prezes Telekomunikacji Polskiej.

- To rewolucja w podejściu do klienta. Powiem więcej, jeśli coś nie będzie działało to nie trzeba będzie biegać z modemem po mieście. Specjalnie wyszkolony personel przyjedzie do nas do domu i wymieni zepsuty sprzęt. Wszystko to oczywiście bezpłatnie - dodaje.

Koniec z nalotami dywanowymi

To nie jedyne plusy. Neostrada Fiber i Fun Pack na początku będzie dostępna głównie tam gdzie sieci kablowe nie chciały dostarczać usług - np. w domach jednorodzinnych na warszawskiej Saskiej Kępie. Dlatego zmienia się też sposób reklamy.
- Koniec z marketingiem w postaci „nalotów dywanowych”, czyli Serca i Rozumu w telewizji zachęcającą do kupna tej usługi. Przyjmujemy tu zupełnie inny model. Miejsca gdzie Neostrada Fiber będzie dostępna podzieliliśmy na kwartały ulic, a nawet poszczególne budynki i tam będziemy chcieli bezpośrednio dostać się z przekazem reklamowym - mówi Maciej Witucki.

Dzięki temu Telekomunikacja Polska liczy, że do końca tego roku uda się namówić do nowej usługi kilkanaście tysięcy osób. Oferta zacznie obowiązywać od 1 czerwca.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)