Tracimy miliardy złotych na cle
Dwie trzecie polskich importerów cli towary sprowadzane spoza UE w urzędach celnych poza granicami naszego kraju. Straty, które ponosi nasz budżet, sięgają 3,6 mld zł - alarmuje "Gazeta Polska Codziennie".
17.12.2012 | aktual.: 17.12.2012 08:00
W tym roku z tytułu pobranego cła do państwowej kasy ma wpłynąć 1,8 mld zł. Jednak pieniędzy tych mogłoby być trzy razy więcej.
- Dwie trzecie przedsiębiorców cli swoje towary za granicą. A przecież wystarczyłoby stosować takie procedury, jak w innych państwach Unii, i robiliby to w Polsce - podkreśla Sławomir Siwy, szef Związku Zawodowego Celnicy.pl.
- Duże firmy potrafią jechać z transportem nawet kilka tysięcy kilometrów, byleby uniknąć polskich urzędów celnych - mówi jeden z celników. Często wybierają nawet Rumunię czy Bułgarię i tam się odprawiają.
Traci na tym nasz budżet. Bo choć 75 proc. z kwot z opłat celnych idzie do unijnej kasy, to jednak 25 proc. pozostaje w kraju clenia. Właśnie te pieniądze uciekają z Polski wraz z importerami.