Tu opłaca się być bezrobotnym
Boisz się bezrobocia? Wiesz, że z zasiłku nie dasz rady się utrzymać? W tych krajach nie musisz się tym martwić. Zobacz, o ile więcej dostają tam bezrobotni niż ty zarabiasz obecnie.
Tam opłaca się być bezrobotnym
Na jakie wsparcie mogą liczyć bezrobotni w krajach Unii Europejskiej oraz w Stanach Zjednoczonych? Postanowiliśmy sprawdzić państwową opiekę nad osobą, która straciła pracę w Polsce i w innych krajach.
Szybko okazało się, że punktem odniesienia dla zasiłków wypłacanych na Zachodzie bardziej adekwatny będzie nie nasz zasiłek, a nasza średnia płaca.
Wysokość zasiłku w większości państw ustalana jest na podstawie ostatnich zarobków bezrobotnego. Ustaliliśmy zatem, na ile może liczyć osoba zarabiająca wcześniej średnią płacę według wyliczeń Eurostatu (w Polsce jest to 1857 zł).
Dane na podstawie badań systemów zabezpieczenia socjalnego OECD, a także średniej płacy wyliczanej przez Eurostat za 2011 rok.
Wielka Brytania
Zasiłek: 2437 zł
Zastąpienie ostatniej pensji netto: 33 proc.
Wielka Brytania oferuje jedno z najniższych zabezpieczeń bezrobotnych na kontynencie. Mimo to i tak gwarantuje zasiłek wyższy niż wynosi nasza średnia płaca.
Dodatkowo na Wyspach bezrobotny może liczyć na szereg zapomóg, dopłat do nauki, wsparcia na dziecko czy samozatrudnienia.
Stany Zjednoczone
Zasiłek: 2907 zł
Zastąpienie ostatniej pensji netto: 44,9 proc.
Stany Zjednoczone gwarantują w czasie bezrobocia niemal połowę dotychczasowych zarobków. Problemem są jednak osoby pobierające pensje zbliżone do płacy minimalnej. Ta bowiem często ledwo wystarcza na utrzymanie w warunkach amerykańskich. Gdy taka osoba traci pracę, połowa tej sumy niezwykle komplikuje życie. W większości przypadków niezbędne jest dodatkowe wsparcie, np. w postaci zapomogi czy dodatku na dziecko.
Portugalia
Zasiłek: 2984 zł
Zastąpienie ostatniej pensji netto: 79,3 proc.
Portugalia, choć nie jest zamożnym krajem, zapewnia osobom pozostającym bez pracy stosunkowo solidne zabezpieczenie. Niemal 3 tys zł na rękę to o jedną trzecią więcej niż wynosi nasza średnia płaca.
Ostatnie problemy ekonomiczne tego państwa sprawiły, że narastające wypłaty wsparcia socjalnego stały się dodatkowym obciążeniem dla budżetu.
Niemcy
Zasiłek: 5892 zł
Zastąpienie ostatniej pensji netto: 64,9 proc.
Niemal 6 tys. zł. - na taki zasiłek może liczyć niemiecki bezrobotny, gdy wcześniej otrzymywał średnią krajową pensję wyliczoną przez Eurostat. Dodatkowo wielu Niemców ma możliwość wydania tych pieniędzy za wschodnią granicą.
Dania
Zasiłek: 6450 zł
Zastąpienie ostatniej pensji netto: 72,6 proc.
W Danii, otrzymując zasiłek o równowartości 6 tys. zł, należy być gotowym do podjęcia każdej pracy, którą urząd pracy uzna za możliwą przez nas do wykonywania. Duńczycy muszą zatem liczyć się ze wskazaniem im dużo gorszej posady, choć urzędnicy starają się dopasować zajęcie do kompetencji bezrobotnego.
Jednocześnie duńskie prawo przewiduje aż 23 powody, dla których bezrobotny może odmówić przyjęcia proponowanej posady. Mogą to być problemy zdrowotne, duża odległość do miejsca pracy, opieka nad dzieckiem i wiele innych.
Belgia
Zasiłek: 6535 zł
Zastąpienie ostatniej pensji netto: 71,2 proc.
W Belgii, otrzymując środki z urzędu pracy, bezrobotny jest zobowiązany przez pierwsze pół roku szukać pracy w swoim zawodzie i zgodnie ze swoimi kompetencjami. Jeśli w tym czasie nic nie znajdzie, to przez kolejne sześć miesięcy musi rozszerzyć swoje poszukiwania także o inne zawody i stanowiska gorzej płatne.
Jedynie osoby po 50. roku życia mogą ograniczyć się do poszukiwania i przyjęcia ofert tylko związanych z dotychczasowym doświadczeniem.
Luksemburg
Zasiłek: 8245 zł
Zastąpienie ostatniej pensji netto: 85,1 proc.
Tak wysoki zasiłek mogą otrzymać przede wszystkim osoby, które zostały zwolnione. Tego prawa są pozbawione osoby, które same odeszły bez wyraźnej przyczyny.
W Luksemburgu urzędy pracy powinny zaoferować bezrobotnemu zajęcie, które warunkami finansowymi dorównuje pełnemu pobieranemu zasiłkowi. Dodatkowo jeśli wcześniej bezrobotny pracował na pełen etat, to nie musi przyjmować zajęcia na pół etatu.
Norwegia
Zasiłek: 8915 zł
Zastąpienie ostatniej pensji: 72,9 proc.
Norwegia należy do jednych z najbogatszych państw na kontynencie. Znaczne dochody z wydobycia ropy naftowej wspomagają także socjalną ochronę obywateli w tym państwie.
O pensji w wysokości norweskiego zasiłku większość z nas może tylko pomarzyć. Jednocześnie należy pamiętać, że w Norwegii koszty życia są dużo większe. Mimo to tak duża ochrona ze strony państwa pozwala z grubsza zachować swój dotychczasowy poziom życia także w czasie bezrobocia.
Szwajcaria
Zasiłek dla bezrobotnych: 9303 zł
Zastąpienie ostatniej pensji netto: 80,7 proc.
To w Szwajcarii najbardziej opłaca się przebywać na bezrobociu. Miesięczne świadczenie państwa z tytułu statusu bezrobotnego jest cztery i pół raza większe niż średnio zarabia Polak.
System urzędów pracy jest tutaj niezwykle przychylny dla bezrobotnego. Praktyka pokazuje, że urzędnicy starają się dobrać jak najbardziej odpowiednią ofertę pracy, często odpowiadającą warunkom poprzedniego zajęcia, a nawet lepszą.
Polska
Nasze średnie zarobki netto: 1857 zł
Zasiłek: 581 zł (818 zł, gdy zestawimy z zasiłkami w pozostałych państwach, różnica wynika z innych kursów walutowych dziś i w dniu badania wynagrodzeń)
Stopa zastąpienia: 31,4 proc.
Zasiłki oferowane we wszystkich przedstawionych państwach są wyższe niż nasza średnia pensja na rękę. Nawet biorąc pod uwagę mniejsze ceny w Polsce (są o 60 proc. niższe niż średnia dla państw UE), to i tak większość bezrobotnych z państw zza naszej zachodniej jest bardziej zamożna niż polscy pracownicy otrzymujący średnią pensję.
Tymczasem gdy już staniemy się osobą bezrobotną, urzędy pracy zobligują nas do przyjęcia oferty, którą właśnie dysponują. Niestety choć do urzędów trafia około 40 proc. ofert znajdujących się na rynku, to są to w większości propozycje, które wcześniej nie spotkały się z odzewem na rynku, przede wszystkim ze względu na kiepskie warunki finansowe.