Tydzień na plusie mimo korekty

Zgodnie z tym, czego można było oczekiwać po kalendarzu na ten tydzień, kluczowe – również dla notowań złotego, okazały się publikowane dziś dane z amerykańskiego rynku pracy.

Tydzień na plusie mimo korekty
Źródło zdjęć: © X-Trade Brokers

07.08.2009 17:14

Bardzo dobre dane przełożyły się na spore umocnienie złotego, który dzięki temu kończy tydzień na plusie. Pod koniec piątkowego handlu w Warszawie za euro płacono 4,1170 złotego, za dolara 2,8913 złotego, za franka 2,6822, zaś za funta 4,8349 złotego. Umocnienie złotego po danych z USA jest najlepszym przykładem bardzo dobrego sentymentu dla walut z rynków wschodzących ogólnie i dla złotego w szczególności. Warto odnotować, że reakcje na rynkach rozwiniętych były bardziej stonowane. Kontrakty na amerykański indeks S&P500 odnotowały co prawda blisko 2% wzrost, jednak wczorajsze maksima (1007 pkt.) zahamowały zapędy byków. Znacznie bardziej złożona okazała się reakcja pary EURUSD. Początkowo euro zyskiwało w relacji do dolara (zatem mieliśmy reakcję zgodną z obserwowaną od ponad pół roku dodatnią korelacją pomiędzy EURUSD, a indeksami rynków akcji), jednak niezdecydowany ruch w górę szybko dał przewagę stronie podażowej, w rezultacie czego odnotowaliśmy spadek z 1,4405 do 1,4205 (lokalne minimum z 3
sierpnia). To teoretycznie bardzo niekorzystna wiadomość dla złotego. W rzeczywistości złoty zignorował impuls ze strony EURUSD i reagował na pozytywny wpływ giełd, potwierdzając, iż obecnie rynek liczy, iż poprawa sytuacji gospodarczej będzie sprzyjać walutom z rynków wschodzących.

Silne umocnienie złotego w piątek daje szansę na zakończenie korekty, która rysowała się przez poprzednie trzy dni i związana była z wyhamowaniem wzrostów na rynkach giełdowych (pewien wpływ na to miały m.in. dane o słabszej aktywności w sektorze usług USA) oraz poziomem wsparcia na EURPLN na 4,06 (50% zniesienie wzrostów z okresu sierpień 2008 – luty 2009). Ruch ten nie był jednak specjalnie duży (12 groszy wobec euro) i nie zmienia korzystnego dla złotego obrazu technicznego. Przyszły tydzień na polskim rynku ponownie zapowiada się ciekawie. Kluczowe będzie środowe posiedzenie Fed, po którym poznamy też dane o sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej w USA. Polskie dane o bilansie płatniczym i inflacji zapewne będą tylko tłem dla sytuacji rynkowej.

Przemysław Kwiecień
Główny Ekonomista
X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
Przemyslaw.kwiecien@xtb.pl
kwiecien.bloog.pl

Źródło artykułu:TMS Brokers
eurozłotydolar
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)