Uczniowie będą robić za sprzątaczki!
"To bardzo wychowawcze"
09.03.2012 | aktual.: 09.03.2012 18:42
Od 1 kwietnia dyrektorzy krakowskich szkół będą zwalniać część pracowników administracyjnych, w tym pań sprzątających. Jak zatem będą radzić sobie z czystością placówek? Na to pytanie znalazła odpowiedź Anna Okońska-Walkowicz, wiceprezydent Krakowa. Personel sprzątający proponuje zastąpić uczniami.
„To bardzo wychowawcze – czytamy w tokfm.pl - Dzieci od przedszkola powinny uczyć się dbania o porządek. Jeśli będą zbierać papierki czy opróżniać kosze na śmieci, to być może w każdej z większych placówek będzie można zwolnić po jednej sprzątaczce” – mówi Anna Okońska-Walkowicz.Zdaniem wiceprezydent miasta, model szkoły, w której sprzątają dzieci, świetnie się sprawdza. „Sama założyłam kiedyś taką prywatną szkołę, w której zresztą byłam dyrektorem. Dzieci sprzątały klasy po lekcjach, myły nawet podłogi. Ten system miał wielu zwolenników wśród rodziców”.
Jakie zatem przedmioty znajdą się w planach lekcji krakowskich uczniów? Mycie toalet, szorowanie podłóg i opróżnianie koszy na śmieci. Ciekawe tylko, czy wychowawcy będą również aktywnie uczestniczyć w zajęciach swoich podopiecznych.
Tokfm.pl. pisało niedawno o dyrektorze, który wykręca żarówki, by zaoszczędzić na prądzie. Otrzymał 10 proc. mniej na utrzymanie placówki. Jak widać, w dobie kryzysu liczy się przede wszystkim kreatywność.
JK