Udany koniec tygodnia

W trakcie piątkowej sesji inwestorom na warszawskim parkiecie udało się powstrzymać falę spadkową. Indeks największych spółek rozpoczął dzień od 1,4% zwyżki, otwierając się na poziomie 2 204 pkt.

15.02.2010 08:58

Zapał kupujących, wywołany przez wzrosty na Wall Street oraz na parkietach azjatyckich, nie został wyczerpany na otwarciu. Apetyt popytu nasilał się w pierwszych godzinach, czego efektem było osiągnięcie przez rynek dziennego szczytu na poziomie 2 225 pkt. Bykom nie sprzyjały informacje zagraniczne. Opublikowany o 11:00, niższy od oczekiwanego odczyt dynamiki produkcji przemysłowej w strefie euro (spadek o 1,7% m/m wobec oczekiwanego wzrostu o 0,2% m/m) oraz zaskakujące podwyższenie stopy rezerw obowiązkowych przez Chiński Bank Centralny, obudziły podaż. Sprzedający, kopiując zachowanie parkietów europejskich, sprowadzili rynek na południe, wyznaczając sesyjne minimum na pułapie 2 191 pkt. Sytuacja uległa poprawie o 14:30, kiedy podano do wiadomości styczniową dynamikę sprzedaży detalicznej w USA. Zbieżny z oczekiwaniami rynkowi odczyt wystarczył bykom do próby ruchu w górę, jednak słabe otwarcie rynku kasowego na Wall Street ponownie sprowadziło indeks w okolice 2 195 pkt. W ostatnich minutach sesji,
wykorzystując optymistyczny poziom indeksu nastrojów konsumentów za luty za oceanem, jeszcze raz do głosu doszli kupujący. Ostatecznie, na zamknięciu WIG20 zatrzymał się na pułapie 2 217 pkt, zyskując 2%. Obroty akcjami blue chipów wyniosły 1,05 mld PLN.

Obraz
© Wykres indeksu WIG

Koniec tygodnia wyratował indeks szerokiego rynku przed nieodwracalną przeceną w tym tygodniu. WIG zamknął notowania na 1,64% plusie przy obrocie 1,36 mld zł. Niestety nawet wzrosty tego rzędu nie zmieniły znacząco obrazu technicznego rynku. Na wykresie dziennym ukształtowana została biała świeca, która w relacji do poprzedniej nie wygląda okazale. Piątkowe notowania wpisały się w zakres wahań z czwartku, a zatem trudno na ich podstawie jednoznacznie prognozować polepszenie nastrojów w rozpoczynającym się dzisiaj nowym tygodniu. Pozytywną przesłanką ostatnich notowań było z pewnością zatrzymanie wyprzedaży na istotnym wsparciu, które pomimo lekkiego naruszenia zdołało oddać nieco pola popytowi. Dla podtrzymania pozytywnej wymowy obrony wsparcia wymagany będzie jednak większy ruch i atak na sporą lukę bessy z początku lutego. Krótkoterminowe odbicie sugeruje również szybki oscylator RSI, który po osiągnięciu swoich minimów na dolnej linii ograniczającej zakres jego wahań dla rynku niedźwiedzia sukcesywnie
wzrasta. Dzisiejsze notowania zależeć będą zatem od aktywności kupujących i wytrwałości w obronie wsparcia z okolic 37 383 pkt.

BM Banku BPH

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)