Urlop bez limitu. Nowy pomysł Bransona
Szef grupy Virgin zaoferował 170-osobowej grupie swoich najbliższych współpracowników urlop bez ograniczeń. Mogą wypoczywać tyle, ile tylko chcą i nie muszą nawet nikogo pytać o zgodę. Jak to możliwe?
29.09.2014 | aktual.: 29.09.2014 16:38
- To kultura zaufania i autonomii - komentuje dla recruiter.co.uk Gavin Johnstone, dyrektor zarządzający Hunter Healthcare. - W rezultacie możemy się spodziewać wzrostu lojalności pracowników i ich produktywności. Jeśli firma dba o swoich ludzi, ludzie będą dbać o nią - dodaje.
Na nieograniczone wakacje mogą na razie jechać pracownicy biur Virgin w Nowym Jorku, Londynie, Genewie i Sydney. Jest tylko jeden warunek - wakacje nie mogą negatywnie wpływać na wykonywane przez nich obowiązki.
- Pracownicy będą mogli wziąć wolne tylko w przypadku, gdy są na bieżąco ze swoją pracą i czują, że ich brak nie wpłynie negatywnie na działalność firmy - wyjaśnia Richard Branson na swoim blogu. W wywiadzie udzielonym dla CNN dodaje, że firma nie będzie na bieżąco kontrolować planów urlopowych swoich pracowników.
- Powinniśmy skupić się na tym co ludzie robią, a nie na tym ile godzin, dni, tygodni pracują. Nie trzymamy się już polityki pracy od godziny 9 rano do 17 po południu, wprowadzamy elastyczny czas pracy. Dlaczego mielibyśmy trzymać się polityki urlopowej? - twierdzi Branson.
jm