Uśmiech politowania
Złoty odrabia straty wywołane ucieczką inwestorów z rynków wschodzących po redukcji programu luzowania ilościowego w USA. Na Wschodzie rozpoczęło się nakładanie sankcji na osoby odpowiedzialne za aneksję Krymu. W obecnej formie sankcje takie jako narzędzie nacisku budzą co najwyżej uśmiech politowania. UE podpiszę umowę stowarzyszeniową z Ukrainą.
21.03.2014 | aktual.: 21.03.2014 11:48
Złoty odrabia straty wywołane ucieczką inwestorów z rynków wschodzących po redukcji programu luzowania ilościowego w USA. Na Wschodzie rozpoczęło się nakładanie sankcji na osoby odpowiedzialne za aneksję Krymu. W obecnej formie sankcje takie jako narzędzie nacisku budzą co najwyżej uśmiech politowania. UE podpiszę umowę stowarzyszeniową z Ukrainą.
Wczoraj złoty odrabiał straty wywołane redukcją programu QE3 w USA. W przypadku euro i franka szwajcarskiego udało mu się wybić dołem z dotychczasowych kanałów, co z pewnością cieszy posiadaczy kredytów walutowych, u których dotychczasowe poziomy musiały budzić silne emocje. Złotego wspierała udana aukcja polskiego długu na niemal 5 mld zł. Pokazuje to, że zniknięcie OFE z rynku obligacyjnego wbrew temu, czym nas straszono, nie spowodowało większych problemów.
Sytuacja na Wschodzie pozostaje bez zmian. USA obłożyło sankcjami Rosję, w rezultacie w odpowiedzi Rosja obłożyła sankcjami USA. W obydwu przypadkach ciężko mówić o realnych sankcjach skoro obejmują one tylko poszczególne osoby, tym bardziej, że jak w przypadku głównego udziałowca firmy Gunvor (przedsiębiorstwo obsługuje niemal cały handel rosyjską ropą), zdążyli oni przepisać lub sprzedać istotne fragmenty. Podobnie sankcjami nie przejmują się republikańscy senatorowie, nie do końca zapewne rozumiejący ich sens. Cel został osiągnięty, można się pochwalić, że się interweniuje, jednocześnie nie robiąc sobie krzywdy we wzajemnych interesach.
Dzisiaj ma dojść do podpisania umowy stowarzyszeniowej Ukrainy z Unią Europejską. Warto zwrócić uwagę, że najważniejsze dokumenty, czyli aneksy odnoszące się do współpracy gospodarczej oraz kwestii wymiaru sprawiedliwości, podpisane zostaną dopiero po przyspieszonych wyborach prezydenckich na Ukrainie. W efekcie jest to tylko ogólny gest niemający dalszych realnych konsekwencji. Z ważnych dla nas elementów szczytu UE, znalazł się natomiast plan dalszych redukcji CO2. Jest to problematyczny temat dla polskiej energetyki opartej na węglu.
Dzisiaj warto zwrócić uwagę na następujące dane:
10:00 - Unia Europejska - bilans płatniczy,
16:45 - wystąpienia szefa FED z St. Louis,
20:30 - wystąpienia szefa FED z Minneapolis.
Wystąpienia te zwyczajowo nie mają bezpośredniego wpływu na złotego, ale ze względu na kontrowersje wobec interpretacji wczorajszej wypowiedzi Janet Yellen, warto zwrócić na nie uwagę. Mowa o czasie, na jaki mają być pozostawione stopy procentowe na rekordowo niskich poziomach. Nie bez znaczenia jest też fakt, że dolar umocnił się w ostatnich dniach o ponad procent względem euro. Ruch taki zwyczajowo doprowadził do wyraźnego osłabienia się złotego względem amerykańskiej waluty.
EUR/PLN
W ciągu ostatnich dwóch miesięcy EUR/PLN dwukrotnie docierał w okolice 4,2500. Jak widać rynki podobnie wyceniają ryzyko wojny na Krymie co zmniejszanie pakietów luzowania ilościowego w USA. Obecnie od początku marca utworzył się klin wzrostowy, z którego wczoraj doszło do wybicia dołem. Opór na 4,2550 jest zarówno maksimum ostatniego miesiąca jak i górnym ograniczeniem formacji. W przypadku ruchu w dół najbliższym wsparciem jest poziom 4,1950, a dalej 4,1750, czyli ostatnie ważne minimum lokalne.
CHF/PLN
Kurs CHF/PLN, podobnie jak EUR/PLN, osiągał swoje maksima podczas niepokojów na Krymie i wcześniejsze w sprawie luzowania ilościowego. Jak widać, frank jest walutą, do której inwestorzy uciekają silniej w trakcie zagrożeń konfliktami militarnymi niż niepokojów na rynkach walutowych. Obecnie porusza się on w trendzie wzrostowym z oporem na poziomie 3,5100 i wsparciem na 3,4450.
USD/PLN
Kurs USD/PLN przebił ważny opór na 3,0800 i podobnie jak pozostałe waluty poszybował w górę, po czym odbił się od kilkumiesięcznych maksimów i zawrócił wyraźnie poniżej tego poziomu. Obecnie kurs porusza się w trendzie bocznym pomiędzy 3,0100 a 3,0800. W przypadku spadków wsparciem są okolice 3,0100, czyli ważne minima ostatnich miesięcy. Dla dalszych wzrostów kolejnym oporem jest poziom 3,0550, gdzie przebiega linia łącząca maksima lokalne.
GBP/PLN
Kurs GBP/PLN odbił się od wzrostowej linii łączącej minima lokalne ostatnich miesięcy, po czym na przestrzeni miesiąca zyskał ponad 20 groszy, przebijając wielomiesięczne maksima z początku grudnia. Po dotarciu niemal do 5,20 kurs gwałtownie zawrócił, tracąc większość tego wzrostu w tydzień. Po tym zdarzeniu kurs utworzył łagodny trend wzrostowy. Dla spadków następnym wsparciem są okolice 5,0100, a po ich przebiciu 4,9700, czyli minima tego roku. Dla wzrostów najbliższym oporem jest testowany obecnie 5,1100, czyli linia łącząca maksima lokalne, a po ich przebiciu 5,1850, czyli maksimum ostatniego ruchu.