W rejonie lipcowych szczytów
Poniedziałkowa sesja na warszawskim rynku terminowym podtrzymała dobrą passę strony popytowej. Wrześniowa seria kontraktów wystartowała z poziomu 2 211 pkt, równo na poziomie piątkowego rozstrzygnięcia. Początek handlu upłynął pod znakiem niezdecydowania.
Kupujący nie wykazywali inicjatywy, jednak wysiłki przeciwnej strony rynku doprowadziły rynek jedynie do poziomu 2 201 pkt, który wyznaczył sesyjne minimum. Zapał podaży dość szybko uległ wyczerpaniu i jeszcze przed godz. 10:00 rozpoczął się mocny ruch w górę, który przed południem przełożył się na wyznaczenie dziennego maksimum na pułapie 2 240 pkt. Kolejne godziny handlu nie zmieniły już znacząco układu sil na parkiecie i chociaż sprzedający próbowali testowali jeszcze przed 16:00 intencje popytu to ostatecznie finisz poniedziałkowych kwotowań wypadł na wysokości 2 234 pkt (+1,04%). Sesyjny wolumen obrotu ukształtował się na poziomie 33,7 tys. kontrakt. LOP na koniec dnia spadł do 80,5 tys. pozycji.
(fot. BM Banku BPH) Kupujący w trakcie pierwszej sesji tygodnia podtrzymali swoją inicjatywę, co na wykresie serii kontynuacyjnej znalazło odzwierciedlenie w wyrysowaniu kolejnej białej świecy. Co istotne, na rynku wciąż nieobecna była strona podażowa, która wczoraj ani przez chwilę na poważnie nie zdołała zagrozić kupującym. Z drugiej strony, bliskość lipcowych szczytów zdawała się wczoraj nieznacznie onieśmielać popyt i chociaż patrząc przez pryzmat cen intraday lokalne maksima sprzed miesiąca nie zostały wyrównane, to już w cenach zamknięcia byki doprowadziły do przełamania negatywnej sekwencji coraz niższych szczytów.
To z kolei pozytywnie świadczy o intencjach popytu, jednak ich ostatecznym potwierdzeniem winno być aktualnie przełamanie strefy 2 244 – 2 256 pkt. Najbliższą strefę wsparcia dla dorobku popytu wyznacza natomiast zakres 2 201 - 2 223 pkt. Na możliwość osłabienia byczego momentum wskazuje zachowanie Composite Index, który przestał potwierdzać północny ruch RSI. Ten natomiast zbliża się do oporu w postaci czerwcowego maksimum, co również może dostarczyć wskazówek w zakresie zachowania rynku. Bez zmian pozostaje wskazanie średnioterminowego oscylatora siły trendu, chociaż linia kierunkowa ADX zawróciła w kierunku poziomu 20 pkt, którego pokonanie będzie świadczyło o wyklarowaniu nowej, dominującej tendencji.
BM Banku BPH