Walka o honorowe 1500 pkt.

Początek środowej sesji przebiegał zgodnie z kierunkiem wyznaczonym wczoraj przez amerykańskie indeksy.

Paweł Cymcyk, analityk A-Z Finanse
Źródło zdjęć: © A-Z Finanse

Największe wzrosty w USA od 3 miesięcy sprowokowały dziś azjatyckie parkiety do wzrostów nie widzianych od sześciu tygodni. Tak dobra atmosfera w zupełności wystarczyła, by GPW również rozpoczęła handel w kolorze zielonym. Pozostałe indeksy europejskie tylko na początku miały problemy z realizacją zysków po wczorajszych super-wzrostach (+6 proc.). Sytuacja została jednak szybko opanowana i już po godzinie handlu przeważali kupujący, dzięki czemu m. in. DAX wyszedł na 1,5 proc. plusy.

Pierwszym celem krajowych byków stał się poziom 1500 pkt., który miał znaczenie tylko z tego powodu, że był okrągły i oznaczał 20 procentowy wzrost rynku od minimum bessy, a więc dołka z 18 lutego. Pierwsza próba ataku się nie powiodła, ale drugie podejście przy zwyżkujących rynkach zachodnich poparte było większym kapitałem i WIG20 rósł już o 3 proc. Podobnie jak wczoraj głównie dwa banki i KGHM były lokomotywami wzrostu zyskując po 4 proc. Bardzo dobrze spisywała się TP SA, która przez całą sesję systematycznie zwiększała obroty i wzrosty. Wraz z wzrostami giełdowymi rosła siła złotego. Podobnie jak wczoraj krajowa waluta wzmocniła się do euro i dolara o prawie 2 procent i jest już blisko przełamania technicznych wsparć, które będą oznaczały bezpieczny poziom oddalenia się od tegorocznych szczytów.

Optymizmu europejskiego nie zakłóciły ani informacje o problemach szwajcarskiego banku UBS, który w ubiegłym roku zanotował rekordową stratę 18 mld dolarów, ani komunikat o spadku zamówień przemysłowych w Niemczech o 8 proc. W ramach solidarności z Zachodem nasz parkiet nawet nie drgnął po publikacji szacunków Ministerstwa Pracy na temat stopy bezrobocia w Polsce, która w lutym okazała się wyższa od prognoz i wzrosła aż do 10,9 proc., czyli poziomu z marca 2008 roku.

Trzyprocentowa skala wzrostów w połączeniu z wczorajszym wybiciem była już na tyle duża., że spotkała się z większą realizacją zysków, co zmniejszyło skalę wzrostów WIG20 do 1,3 proc. ale i tak udało się krajowemu parkietowi kontynuować odbicie trwające od czterech tygodni. Honorowa walka o 1500 pkt. została wygrana przez obóz byków, co daje im dobrą pozycję do kontynuacji wspinaczki ku 6 miesięcznej linii trendu spadkowego znajdującej się przy 1550 pkt. Wydaje się niemal pewne, że dalsze wzrosty będą możliwe tylko dzięki optymizmowi z zagranicznych giełd. Krajowy rynek nie jest już technicznie wyprzedany, a akcje już nie tak atrakcyjne jak miesiąc temu, by zachęcać nowy kapitał do kupna. Wewnętrzna siła rynku została już spożytkowana, a teraz pozostaje czekać na ruchy zachodnich parkietów.

Paweł Cymcyk
analityk
A-Z Finanse

Wybrane dla Ciebie

Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje