Waloryzacja rent i emerytur

Zgodnie z budżetem na 2011 rok waloryzacja rent i emerytur z ZUS będzie procentowa i wyniesie 2,46 proc.

Waloryzacja rent i emerytur
Źródło zdjęć: © sxc.hu

21.12.2010 | aktual.: 21.12.2010 15:52

Zgodnie z budżetem na 2011 rok waloryzacja rent i emerytur z ZUS będzie procentowa i wyniesie 2,46 proc. Jak na razie rząd nie podjął decyzji o zmianie sposobu waloryzacji na kwotową - powiedziała w poniedziałek PAP minister pracy Jolanta Fedak.

W końcu sierpnia premier Donald Tusk mówił, że w 2011 roku możliwe jest przejście z waloryzacji procentowej na kwotową. Natomiast kilka dni temu minister Fedak mówiła w radiu TOK FM, że od przyszłego roku możliwa będzie waloryzacja naprzemienna. W poniedziałek szefowa resortu pracy powiedziała PAP, że "na razie nie ma jednak takich planów; jest to jedynie jakaś możliwość".

- Założenie nowego systemu emerytalnego jest takie, by większą emeryturę miała osoba, która więcej zarabiała i dłużej pracowała. Jednak najniższe emerytury i renty są u nas bardzo niskie, stąd pomysł, że być może lepiej byłoby co jakiś czas, co kilka lat, zrobić waloryzację kwotową, żeby wyrównać jakoś dysproporcje w świadczeniach i zachować ich realną wartość - powiedziała Fedak. Dodała, że widzi konieczność jak najszybszego podwyższenia najniższych rent i emerytur.

Od 1 marca 2010 roku najniższa emerytura, renta z ZUS z tytułu całkowitej niezdolności do pracy oraz renta rodzinna wynoszą 706,29 zł brutto. Najniższa renta z tytułu częściowej niezdolności do pracy wynosi 543,29 zł.

Minister pracy wyjaśniła, że gdyby emerytury i renty waloryzowano raz procentowo, a raz o konkretną kwotę, o którą zostałyby one podniesione wszystkim emerytom i rencistom, to właśnie wtedy waloryzacja byłaby naprzemienna. Dodała jednak, że nie jest to żaden oficjalny pomysł czy plan rządu.

Jak zaznaczyła Fedak, "waloryzacja kwotowa byłaby niezbyt zgodna z nowym systemem, gdyż spłaszczałaby świadczenia".

Waloryzacja, czyli podwyżka rent i emerytur, następuje każdego roku w marcu. Jest przeprowadzana z urzędu przez ZUS, który sam oblicza nowe, wyższe stawki świadczeń. Wielkość waloryzacji zależy od wysokości rocznej inflacji w roku poprzednim oraz od wskaźnika wzrostu płac w przedsiębiorstwach. Waloryzacja rent i emerytur na 2010 roku wyniosła 4,62 proc.

(PAP)

Źródło artykułu:PAP
emerycirentaemerytury
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)