Wczesne emerytury problemem rynku pracy
Jolanta Fedak, minister pracy i polityki społecznej, uważa, że problemem polskiego rynku pracy jest wczesne przechodzenie na emeryturę. Ministerstwo Pracy chce zmienić obecną sytuację, gdy pracuje tylko 28 proc. Polaków powyżej 55. roku życia.
Minister Fedak zapowiedziała, że jeszcze w tym roku ma zostać wprowadzona ustawa o promocji zatrudnienia.
Polecamy: » Więcej na temat rynku pracy w serwisie "Kadry" » Najnowsze wiadomości z kraju i świata » Przystąp do OFE on-line src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1474239600&de=1474299000&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=EURPLN&colors%5B0%5D=%230082ff&s%5B1%5D=USDPLN&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=CHFPLN&colors%5B2%5D=%23ef2361&fg=1&tid=0&fr=1&w=605&h=284&cm=1&lp=1"/>
Ustawa ma stworzyć katalog zachęt dla pracodawców i pracowników, by pracownicy dłużej pozostawali czynni zawodowo. Pracodawcy mają zostać zwolnieni zarówno z opłat na fundusz pracy, jak i na fundusz świadczeń gwarantowanych, co ma zmniejszyć koszty zatrudnienia pracowników.
Minister Jolanta Fedak podkreśliła, że lista zawodów uznawanych za szkodliwe nadal będzie się zmieniać wraz z rozwojem techniki.
Jeszcze kilka lat temu praca przed monitorem uznawana była za szkodliwą i uprawniającą do wcześniejszego przechodzenia na emeryturę. Minister pracy i polityki społecznej zauważyła, że dziś większość z nas musiałaby w obecnych warunkach iść na wcześniejszą emeryturę, podczas gdy zabezpieczenia pracowników przed monitorami są dziś dużo lepsze niż kiedyś.