Wejście na GPW jest pewne

Krzysztof Pawiński, prezes Grupy Maspex, twierdzi, że spółka szuka okazji do skokowego wzrostu przychodów.

06.01.2009 | aktual.: 06.01.2009 09:30

Cel ten chce zrealizować poprzez przejęcie dużego przedsiębiorstwa z Europy Środkowo-Wschodniej. Takiego, które notuje nawet połowę obrotów wadowickiej firmy, czyli ponad miliard złotych.

Zapowiadana akwizycja byłaby dobrym momentem na wprowadzenie akcji Maspeksu na warszawską giełdę. - _ Duże przejęcie chcielibyśmy finansować, przynajmniej w części, emitując własne papiery. Giełda da jakąś gwarancję ich płynności, co zawsze jest istotne dla obejmującego akcje _- tłumaczy Pawiński. Nie uważa, by koniunktura na rynku publicznym miała decydujący wpływ na decyzję o debiucie. - _ Moment wejścia na GPW zależy przede wszystkim od tego, kiedy pojawi się okazja do dokonania transakcji, ale to, że znajdziemy się na giełdzie, jest przesądzone _- zapewnia szef Maspeksu.

Michał Chmielewski

Tekst z kolumny nr 1 Gazety Giełdy Parkiet

emisjeparkietmaspex
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)