Trwa ładowanie...

Werbowali do niewolniczej pracy. Teraz ich aresztowano

Na trzy miesiące aresztowano dwoje pośredników, którzy mieli werbować Polaków do niewolniczej pracy we Włoszech

Werbowali do niewolniczej pracy. Teraz ich aresztowano
d40n59s
d40n59s

Na trzy miesiące aresztowano dwoje pośredników, którzy mieli werbować Polaków do niewolniczej pracy we Włoszech - poinformował rzecznik lubuskiej policji Marek Waraksa.

Sprawa prowadzona przez lubuską policję dotyczy tzw. obozów pracy, w których Polacy pracują i mieszkają w fatalnych warunkach, zarabiając przy tym wielokrotnie mniej, niż im obiecywano, lub nie otrzymują żadnych pieniędzy. W tym przypadku śledztwo dotyczy plantacji mandarynek i oliwek w miejscowości Marina di Sibari. Do aresztu trafiła 51-letnia mieszkanka Mazowsza i 46-letni mieszkaniec woj. dolnośląskiego. - Kobieta i jej partner usłyszeli zarzuty współdziałania w zorganizowanej grupie przestępczej oraz przestępstwa handlu ludźmi do pracy, w warunkach zbliżonych do niewolniczych - powiedział PAP Waraksa.

Policja twierdzi, że podejrzani działali od października ub. roku, na terenie Polski i Włoch. Mieli zamieszczać ogłoszenia m.in. w telegazecie oraz internecie, obiecując zainteresowanym dobrze płatną pracę we Włoszech oraz dogodne warunki zakwaterowania i opiekę socjalną. Do tej pory na policję zgłosiło się dziewięć pokrzywdzonych osób. Ludzie, którzy skorzystali z tej oferty, określili plantacje jako "włoski obóz pracy", a sprawa wyszła na jaw dzięki mężczyźnie z Nowej Soli (Lubuskie), który jako pierwszy opowiedział o swoich przeżyciach we Włoszech regionalnej gazecie.

Lubuscy policjanci apelują do wszystkich osób, które zetknęły się ze sprawą i są w niej pokrzywdzone, o kontakt pod numerem tel.: (095) 721 17 70. Śledztwo jest prowadzone pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Gorzowie.

d40n59s
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d40n59s