Wiedeń w centrum uwagi na rynku ropy
W czwartek na rynkach towarowych przeważał kolor zielony. Notowania indeksu CRB wzrosły o 0,65% do poziomu 268,15 pkt. Strona popytowa była silna na rynkach surowców energetycznych, metali szlachetnych, a także wielu towarów rolnych.
25.11.2014 | aktual.: 25.11.2014 11:14
Po całkiem niezłym poprzednim tygodniu, miniony poniedziałek przyniósł powrót notowań towarów do spadków. Indeks CRB zanotował wczoraj zniżkę o 0,71% do poziomu 267,19 pkt. Taniały m.in.: ropa naftowa, miedź, złoto, a także mięso i niektóre towary rolne.
Negocjacje ws. Iranu znów bez rozstrzygnięcia
Obecnie na rynku ropy naftowej z niecierpliwością wyczekiwane jest spotkanie przedstawicieli krajów OPEC, które ma odbyć się już w najbliższy czwartek, 27 listopada. Inwestorów interesuje przede wszystkim to, jak kartel zareaguje na spadające ceny ropy naftowej. Cena ropy Brent porusza się poniżej poziomu 80 USD za baryłkę, natomiast notowania ropy WTI poruszają się w ostatnich dniach w okolicach 75-76 USD za baryłkę.
Jednak zbliżające się spotkanie krajów OPEC nie jest jedynym ważnym spotkaniem z punktu widzenia ropy naftowej, jakie odbywa się w tym tygodniu. W Wiedniu zakończyła się właśnie kolejna runda negocjacji w sprawie programu atomowego Iranu. Impas w tej sprawie trwa już 12 lat i póki co wciąż do jego rozstrzygnięcia jest dość daleko.
W poniedziałek Iran rozmawiał na ten temat z przedstawicielami sześciu ważnych globalnych gospodarek, które również wcześniej brały udział w negocjacjach. Do przełomu i tym razem nie doszło – kraje biorące udział w spotkaniu zdecydowały się na przedłużenie okresu obowiązywania obecnego tymczasowego porozumienia do 30 czerwca 2015 r.
Brak porozumienia ws. programu atomowego Iranu prawdopodobnie został przyjęty przez wielu producentów ropy z ulgą. Oznacza on bowiem, że Iran nie dostanie pozwolenia na zwiększenie poziomu eksportu ropy naftowej, a więc nie wrzuci dodatkowej podaży tego surowca na rynek, który i tak zmaga się z dużą podażą ropy. Zwiększenie poziomu eksportu ropy przez Iran na pewno doprowadziłoby do zgrzytów w OPEC, ponieważ inne kraje kartelu prawdopodobnie nie chciałyby wtedy ograniczać własnej produkcji.
Wyczekiwanie na referendum w Szwajcarii
Wyczekiwanie trwa także na rynku złota, gdzie trwają spekulacje dotyczące możliwego wyniku referendum, jakie 30 listopada odbędzie się w Szwajcarii. Mieszkańcy tego kraju będą decydować o tym, czy zabronić bankowi centralnemu sprzedaży złota i zobowiązać go do zwiększenia udziału złota w rezerwach.
Jak nietrudno się domyślić, poparcie Szwajcarów dla takiego rozwiązania prawdopodobnie doprowadziłoby do wyraźnego skoku notowań złota w górę. Na razie jednak notowania żółtego kruszcu spokojnie poruszają się poniżej poziomu 1200 USD za uncję, który jest ważną techniczną barierą dla byków. Być może wynika to z faktu, że według najnowszych sondaży, zbyt mało Szwajcarów popiera inicjatywę „ochrony szwajcarskiego złota”, aby wynik referendum był pozytywny.
Wiele wskazuje na to, że kolejne dni przyniosą spokojne wyczekiwanie inwestorów na referendum. Na notowania złota będą wpływać spekulacje dotyczące jego wyniku, a także inne czynniki, takie jak np. wartość amerykańskiego dolara.
Dorota Sierakowska
Analityk
Wydział Doradztwa i Analiz Rynkowych
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.