Wietnamska propozycja dla polskich budowniczych

Chcemy, aby tak jak przed laty polscy budowniczowie pracowali w Wietnamie - powiedział w Warszawie wietnamski wiceminister transportu Ngo Thinh Duc, który uczestniczył w seminarium gospodarczym Polska-Wietnam zorganizowanym przez Krajową Izbę Gospodarczą.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Według informacji przekazanych przez ministra, w Socjalistycznej Republice Wietnamu przygotowany jest program inwestycji wartości 10 mld dolarów. Planuje się podwojenie sieci płatnych autostrad. Od 2015 r. ma być budowane nowoczesne lotnisko w pobliżu Hanoi.

- Rozbudowaliśmy już nasze porty. Dwa lata temu wszystkie towary z Europy transportowaliśmy przez Singapur. Teraz można dotrzeć do wszystkich naszych portów - podkreślił minister Duc. Dodał, że rząd wietnamski ma zapewnione dodatkowe 7 mld dolarów z międzynarodowych instytucji finansowych.

Z informacji przedstawionych przez delegację wynika, że Wietnam zainteresowany jest budowaniem dróg, mostów, tuneli i przepraw promowych w systemie partnerstwa publiczno-prywatnego (PPP). Obecnie budowanych jest tam kilka autostrad o łącznej długości prawie 400 km.

W celu usprawnienia inwestycji rząd wietnamski - jak zapewniano - zajmie się formalnościami związanymi z przejmowaniem gruntów pod drogi, a sprzęt do ich budowania sprowadzany do Wietnamu będzie wolny od opodatkowania.

Przedstawiciele polskich firm z zainteresowaniem wysłuchali oferty wietnamskiego rządu, ale zwrócili uwagę na nierealne oczekiwania, aby projekt inwestycji przedstawiać w ciągu 30 dni. - W Polsce przygotowanie autostrad w systemie BOT (czyli Buduj-Zarządzaj-Przekaż - PAP) trwało miesiącami - powiedział prezes warszawskiego Transprojektu Tadeusz Suwara.

W ocenie podsekretarza stanu w Ministerstwie Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej Macieja Jankowskiego, istnieje ogromna możliwość zdynamizowania polsko-wietnamskich relacji handlowych.

Obecny na seminarium przedstawiciel spółki Polimex-Mostostal powiedział, że strategia jego firmy przewiduje zwiększenie udziału kontraktów zagranicznych, więc jest zainteresowany ofertą wietnamskiego rządu. Przestrzegł jednocześnie przedstawicieli wietnamskiego ministerstwa, że polskie spółki będą ostrożne w budowaniu w systemie BOT, bo nie mają wystarczającego doświadczenia w tym zakresie.

Podczas polsko-wietnamskiego spotkania zaprezentowano polską ofertę eksportową oraz nowe rozwiązania w zakresie transportu i infrastruktury. W prezentacji uczestniczyły m.in. firmy: PESA (koleje), Autosan i Solaris (autobusy) a także Centrum Techniki Okrętowej i Wyższa Szkoła Morska.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Jesienią ratują sezon w Zakopanem. "Mają więcej pieniędzy"
Jesienią ratują sezon w Zakopanem. "Mają więcej pieniędzy"