WIG na 24 tys. pkt
Nadal brak zdecydowanych działań strony popytowej na rynkach światowych
powoduje że rynki usuwają się pod naporem podaży.
26.01.2009 09:48
Indeksy w USA powoli, ale systematycznie zbliżają się do swoich globalnych minimów bessy zwiększając niepokój posiadaczy akcji. Z każdą spadkową sesją za oceanem rośnie, bowiem ryzyko testowania tych minimów, co już teraz zdaje się powoli być dyskontowane przez graczy giełdowych.
Tym między innymi można wytłumaczyć wyjątkową słabość naszego rynku i jego podatność na złe informacje, których ostatnio otoczenie rynkowe nie skąpi inwestorom. W tej sytuacji indeks Wig znalazł się po sesji piątkowej na poziomie ostatniego minimum i dzisiaj jest możliwe jego kolejne testowanie. Strefa w okolicy 24 tys. punktów jeszcze stanowi ważny poziom wsparcia. Ewentualne przełamanie tej strefy cenowej na najbliższych sesjach może uruchomić dodatkową podaż, która w szybkim czasie zepchnie rynek w okolice poziomu 20 tys. punktów. Ta potencjalna prognoza wynika z zasięgu minimalnego spadku wynikającego z wysokości formacji konsolidacji w której Wig porusza się od końca października ubiegłego roku.
ING Securities
[ Zobacz pełną analizę
]( http://i.wp.pl/a/f/pdf/21568/pok260109.pdf )