Włączenie regulacji UE do noweli ustawy o BFG zmniejszyłoby koszt

...

Włączenie regulacji UE do noweli ustawy o BFG zmniejszyłoby koszt dodatkowych obciążeń dla sektora bankowego - ZBP (opinia)

01.08. Warszawa (PAP) - Prace nad projektem nowelizacji ustawy o BFG zakładającej wprowadzenie podatku bankowego powinny zostać wstrzymane, dopóki nie zostanie uchwalona nowa regulacja unijna w sprawie ram dla prowadzenia działań naprawczych oraz restrukturyzacji i uporządkowanej likwidacji banków - ocenił Mariusz Zygierewicz ze Związku Banków Polskich. Dodał, że jeżeli oba systemy opłat - na potrzeby funduszu restrukturyzacyjnego oraz gwarantowania depozytów bankowych zostałyby połączone, skala dodatkowych obciążeń banków z tego tytułu nie będzie "bardzo wysoka".

"Prace nad projektem nowelizacji ustawy o BFG zakładającej wprowadzenie podatku bankowego powinny zostać, w mojej ocenie, wstrzymane, dopóki nie zostanie uchwalona nowa regulacja unijna w sprawie ram dla prowadzenia działań naprawczych oraz restrukturyzacji i uporządkowanej likwidacji banków" - powiedział PAP Mariusz Zygierewicz ze Związku Banków Polskich.

"Niektóre proponowane rozwiązania projektu dyrektywy są bowiem zbieżne z intencjami zmiany ustawy o BFG, w tym zwłaszcza gromadzenia dodatkowych środków na wypadek trudności finansowych dużych banków. Projekt dyrektywy przewiduje m.in. stworzenie dodatkowego funduszu na ratowanie banków w wysokości 1 proc. gwarantowanych depozytów" - powiedział.

Projekt dyrektywy w tej sprawie opublikowała Komisja Europejska w czerwcu 2012 r. Oczekuje się, że do końca zostanie ona uchwalona do końca bieżącego roku.

Zdaniem Mariusza Zygierewicza, obecna koncepcja dyrektywy umożliwia przyjęcie rozwiązania, w którym wdrożenie dyrektywy mogłoby się odbyć w ramach ustawy o BFG.

"Wydaje się, że w tym kierunku zmierzają też zamierzenia polskich władz" - powiedział.

W maju Komitet Stały Rady Ministrów przyjął projekt nowelizacji ustawy o BFG. Projekt przewidywał utworzenie w ramach Bankowego Funduszu Gwarancyjnego nowego funduszu własnego, zwanego funduszem stabilizacyjnym, jako dodatkowego źródła finansowania ewentualnych działań mających na celu utrzymanie stabilności sektora bankowego. Fundusz stabilizacyjny miałby być zasilany częścią wpływów z opłaty rocznej pobieranej przez BFG od banków, tzw. podatek bankowy.

Zgodnie z informacjami przekazanymi PAP przez CIR na początku lipca, Rada Ministrów miała zająć się nowelizacją ustawy o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym na posiedzeniu 10 lipca. Punkt spadł jednak z porządku obrad, a w ubiegłym tygodniu MF poinformował, że trwają prace nad nowym projektem nowelizacji.

Zygierewicz powiedział, że trudno jest w chwili obecnej oszacować koszty, jakie poniosą banki z tytułu nowych obciążeń.

"Docelowo fundusz restrukturyzacyjny zebrany z opłat banków ma wynosić 1 proc. wielkości gwarantowanych depozytów bankowych, ale Komisja Europejska dopuszcza możliwość, że środki te będą gromadzone wspólnie ze środkami gromadzonymi dla potrzeb gwarantowania depozytów bankowych (w Polsce w BFG). Jeśli oba zadania zostaną połączone w jednej instytucji, to wówczas łączny fundusz niezbędny do prawidłowego funkcjonowania systemu gwarantowania depozytów i realizacji restrukturyzacji banków (wraz z uporządkowaną likwidacją) będzie mógł być niższy niż w przypadku tworzenia dwóch takich funduszy w odrębnych instytucjach" - powiedział.

"Jeśli taki model zostanie przyjęty w Polsce, to skala obciążeń banków z tytułu potrzeby utworzenia nowego funduszu nie będzie bardzo wysoka" - dodał.

W ubiegły czwartek Bank Światowy przedstawił rekomendacje na temat systemu regulacji dotyczących uporządkowanej upadłości banków w Polsce. BŚ rekomenduje, by Polska wprowadziła regulacje w ciągu 6-9 miesięcy.

Przy tej okazji prezes zarządu BFG Jerzy Pruski powiedział dziennikarzom, że "prace koncepcyjne w zasadzie są zakończone".

"Pracujemy teraz nad projektem ustawy, który, gdy będziemy gotowi, przedstawimy resortowi finansów i Komitetowi Stabilności Finansowej" - powiedział.

Kwota depozytów od sektora niefinansowego w polskim sektorze bankowym wynosiła na koniec maja 2012 r. 692 mld zł. Kwota 1 proc. ma być zgromadzona, według projektu dyrektywy, w ciągu 10 lat.

W związku z podwyższeniem kwoty gwarantowanych depozytów w ostatnich latach do 100.000 euro i objęciem gwarancjami także depozytów przedsiębiorstw, obciążenia polskich banków na rzecz BFG w ostatnich latach wyraźnie wzrosły. W latach 2009-2010 było to ok. 300 mln zł rocznie, a od 2011 r. ponad 700 mln zł. BFG lokuje większość środków otrzymanych od banków w obligacje skarbowe.

Maria Kozińska (PAP)

mak/ asa/

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków
Przemyt warty 76 tys. zł. Oto co znaleźli w przesyłkach kurierskich
Przemyt warty 76 tys. zł. Oto co znaleźli w przesyłkach kurierskich