Wysokie bezrobocie wśród młodych Chińczyków

Według danych szanghajskiego Biura Zasobów Ludzkich i Opieki Społecznej z końca czerwca, w granicach wielkiej metropolii liczba młodych bezrobotnych do lat 25 utrzymuje się na wysokim poziomie i wyniosła 64 tys.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP

Jest to wprawdzie niewielka poprawa w porównaniu z sytuacją z końca marca b.r., kiedy liczba niepracującej młodzieży wynosiła 80 tys., ale niepokojąco duży jest odsetek osób niemogących znaleźć pracy przez dłuższy czas. Liczba młodych bezrobotnych, którzy deklarują brak możliwości zatrudnienia od ponad roku wynosi obecnie 9, 5 tys. osób.

Wicedyrektor Biura, Li In stwierdził, że "młodzi bezrobotni - nieuczący się i niemający stałego zatrudnienia - stanowią w tej chwili poważny problem społeczny. Tym większy, że czas szukania pracy stale się wydłuża".

- W przypadku bezrobocia młodych ludzi zawsze jest to problem dopasowania umiejętności i wykształcenia do możliwości i potrzeb rynku. Ostatnio dużo większy problem jest po stronie rynku - dodał Li.

Z danych ankietowych zgromadzonych przez Biuro w marcu wynika, że największym problemem młodych ludzi są oferty pracy znacznie poniżej ich kwalifikacji zawodowych i niespełniające ich wymagań płacowych.

Do kłopotów związanych ze znalezieniem pracy dokłada się także presja ze strony rodziców i krewnych, która pogłębia stres bezrobotnej młodzieży.

Wicedyrektor Li powiedział również, że "w tym roku w Szanghaju popyt na miejsca pracy jest wyjątkowo duży. Miejscowe firmy, corocznym zwyczajem na wiosnę zorganizowały nabór nowych pracowników. Do pracy przyjęto grupę podobną jak w czasie zeszłorocznego naboru, ale w b.r. zwolniono więcej osób niż zatrudniono nowych".

W efekcie - jak podkreślił Li - ogólna liczba zatrudnionych w tych przedsiębiorstwach zmniejszyła się. - Jeżeli rozwój gospodarczy będzie schładzany, należy spodziewać się jeszcze większych problemów z zatrudnieniem młodych ludzi w Szanghaju - zaznaczył.

Z Pekinu Jacek Wan

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Zuchwały napad na sklep Swarovski w Paryżu. Straty na 200 tys. euro
Zuchwały napad na sklep Swarovski w Paryżu. Straty na 200 tys. euro
Dostał gotówkę od ojca. Co z podatkiem? Skarbówka wydała stanowisko
Dostał gotówkę od ojca. Co z podatkiem? Skarbówka wydała stanowisko
Debiut rywala KFC w kolejnym mieście. Rozda roczne vouchery na kanapki
Debiut rywala KFC w kolejnym mieście. Rozda roczne vouchery na kanapki
Sprzedał 13 mieszkań. Inwestował latami. Tłumaczy powody
Sprzedał 13 mieszkań. Inwestował latami. Tłumaczy powody
Cała prawda o Dino. Komu sieć zabiera klientów?
Cała prawda o Dino. Komu sieć zabiera klientów?
Nie tylko lodówka. Te trzy sprzęty podnoszą rachunki za prąd
Nie tylko lodówka. Te trzy sprzęty podnoszą rachunki za prąd
Na tych banknotach z PRL-u zbijesz fortunę. Warto ich poszukać w domu
Na tych banknotach z PRL-u zbijesz fortunę. Warto ich poszukać w domu
Gdzie wyrzucić pusty dezodorant? Wielu popełnia ten błąd
Gdzie wyrzucić pusty dezodorant? Wielu popełnia ten błąd
Co piąty Polak wyrzuca do śmieci ogólnych. Grozi im 5 tys. zł kary
Co piąty Polak wyrzuca do śmieci ogólnych. Grozi im 5 tys. zł kary
5 tys. złotych. Tyle potrafią zarobić jednego dnia
5 tys. złotych. Tyle potrafią zarobić jednego dnia
Wandale przebili opony nożami. Prawie 90 uszkodzonych samochodów
Wandale przebili opony nożami. Prawie 90 uszkodzonych samochodów
Król mebli z Sulęcina. To usłyszał u Romów, którym dostarczył towar
Król mebli z Sulęcina. To usłyszał u Romów, którym dostarczył towar