Wzrost cen drobiu. Kowalczyk: eksport nie jest powodem wzrostu cen drobiu

- Eksport nie jest powodem wzrostu cen drobiu, bo głównym czynnikiem cenotwórczym w tej branży są pasze i zboża - powiedział wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk w czwartkowym wywiadzie w PR24.

Wzrost cen drobiu to przede wszystkim efekt wzrostu cen pasz i zbóż - uważa Henryk Kowalczyk, minister rolnictwa
Wzrost cen drobiu to przede wszystkim efekt wzrostu cen pasz i zbóż - uważa Henryk Kowalczyk, minister rolnictwa
Źródło zdjęć: © East News | Piotr Kamionka/REPORTER
oprac. KKG

16.12.2021 08:41

Henryk Kowalczyk pytany był, czy rosnący w pierwszych trzech kwartałach 2021 r. eksport rolny nie jest przyczyną ponad dwudziestoprocentowego wzrostu cen drobiu.

"Wzrost eksportu nie wpływa na ceny"

Wicepremier wyjaśnił, że wzrost cen drobiu to przede wszystkim efekt wzrostu cen pasz i zbóż, które są pochodną wzrostu cen nawozów. - Pasze i zboża są głównym czynnikiem cenotwórczym, jeśli chodzi o ceny drobiu - powiedział.

- Eksport nie powoduje wzrostu cen, dlatego że tak naprawdę wzrost cen jest spowodowany głównie wzrostem cen nośników energii. To, że rośnie eksport, tylko świadczy o tym, że polskie rolnictwo znakomicie się rozwija i jest jak na razie dość odporne na wszelkie wahania tego typu. Ale wzrost eksportu na pewno nie jest powodem wzrostu cen - wskazał Kowalczyk.

Wicepremier dodał, że w tej chwili jeśli chodzi o całą gospodarkę głównym czynnikiem inflacyjnym jest wzrost cen energii i paliw, nawet o kilkaset procent.

- To się przełożyło na wzrost, ponad dwukrotny, cen nawozów azotowych najbardziej - mówił, wskazując, że za wzrostem cen nawozów idzie wzrost cen zbóż i żywności.

- Cena gazu jest w tej chwili główną przyczyną inflacji w Europie - podkreślił.

Jak powiedział, mimo apeli przedstawicieli rządu i kilku innych rządów związanych ze wzrostem cen nawozów, Komisja Europejska na razie monitoruje tylko sytuację i nie podejmuje działań.

Kowalczyk: Polska dobrze sobie radzi z kryzysem

Wyraził nadzieję, że Komisja Europejska wyrazi zgodę na wnioski Polski dotyczące obniżenia VAT na żywność oraz związane z systemem emisji CO2.

Według Kowalczyka, założenia w budżecie na przyszły rok, przewidujące wzrost PKB na poziomie 4,6 proc., powinny zostać zrealizowane, a jedynym czynnikiem, który mógłby temu zagrozić, byłby gwałtowny rozwój pandemii. Jednak - jak ocenił - wraz ze wzrostem poziomu szczepień ryzyko z tym związane maleje.

- Polska dobrze sobie poradziła z kryzysem dzięki bardzo skutecznej pomocy rządu, która pozwoliła zachować miejsca pracy - wskazał.

W środę GUS ogłosił szczegółowe dane dotyczące inflacji. Ceny w listopadzie były średnio o 7,8 proc. wyższe niż rok wcześniej. W porównaniu z poprzednim miesiącem poszły w górę o 1 proc.

To już piąty miesiąc z rzędu, gdy inflacja rośnie, a dynamika tylko przybiera na sile. Z tak dużymi podwyżkami nie mieliśmy do czynienia od ponad 20 lat.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (47)